Tekst piosenki:
O siódmej budzę się,
przede mną jeden dzień,
tak niewiele czasu mam.
próbuje napchać się,
nasycić aż za trzech,
a naprawdę boje się.
Ja przecież jestem sam,
niewiele mam,
po kryjomu krzywię twarz,
rano uśmiecham się,
a prawda jest:
jakie myśli taki pech.
Na prozac nie stać mnie,
moze byłoby lżej.
Jeden koleś mówi mi
poza tym ze jest źle,
to wszystko jest ok,
nauczyło życie mnie.
Jedynie wiarę mam,
nie jestem sam,
mogę wiele mieć.
A teraz nie wiem gdzie
mogę nasycić się,
tak zakręcił mnie ten świat!
Ciągle mi mało,
ciągle chce więcej,
wkradło się we mnie
nienasycenie! x2
A teraz sam na sam,
w pokoju mym,
w dłoniach sciskam łzy.
Zapadam w sen... i wiem...
ostatni raz...
zabieram sobie to,
co mogło we mnie żyć,
bo już nie mam sil!
Mocno wierze, ze
mogę zmienić się,
ktoś pomoże mi je-ee...
Ciągle mi mało,
ciągle chce więcej,
wkradło się we mnie
nienasycenie! x2
Nienasycenie, nienasycenie,
wkradło się we mnie nienasycenie! x2
Nienasycenie!
Ciągle mi mało,
ciągle chce więcej,
wkradło się we mnie
nienasycenie! x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):