Jerzy Piotrowski - Jesienna Pustka

JESIENNA PUSTKA

Już za oknem kwiaty więdną
Żółte liście goni wiatr.
Szare dni, a w kalendarzu
Zakreślonych kilka dat.

Tak tu pusto jest bez ciebie
Słońce utraciło blask.
Wiem, że na mnie już nie czekasz
I nie wróci cię mój płacz.
Tak tu pusto jest bez ciebie
Słońce utraciło blask.
Wiem, że na mnie już nie czekasz
I nie wróci cię mój płacz.

Poszłaś z wiatrem krętą drogą
Nie zmierzoną gęstą dal.
Przyjdzie dzień, że gdy powrócisz
Ja nie będę ciebie chciał.

Bo gdy będziesz gdzieś daleko
Wiatr rozwieje cały żal.
Łzy obeschną ujarzmione
I nie będę czekać chciał.
Bo gdy będziesz gdzieś daleko
Wiatr rozwieje cały żal.
Łzy obeschną ujarzmione
I nie będę czekać chciał.

Kiedy wrócisz z tak daleka
Może już nie będę sam.
Wtedy płacz twój mnie nie wzruszy
I nie spojrzę w twoją twarz.