Johann Vera - Clóset

Od dawna nie wiedziałem, komu śpiewam
I opowiadałem historie, które nigdy się nie wydarzyły
Być może dostosowywanie się do tylu wzorców to nie dla mnie
Zmęczyłem się, że inni mówią, że to zakazane
Brać za rękę kogoś, kogo najbardziej kochałem
Bez konieczności ukrywania się

Bo muszę przedstawiać go jako przyjaciela
Wychodzić z szafy, do której nigdy nie wszedłem
Jak mówić o czymś, czego nigdy nie przeżyli
Jestem kim jestem i zawsze taki byłem

Nie dojdę na koniec drogi
Podążając śladami, które nie są moje
Bez względu na to, czy tego chcą, zawsze będę taki sam
Kochajcie mnie lub nienawidzcie, ja
Nie zmienię się dla nikogo innego
Nie chcę zmieniać się dla nikogo innego

Dlaczego mam nienawidzić siebie i walczyć z samym sobą
Tylko dlatego, że kocham inaczej
Jak może ojciec zdecydować się stracić syna
Tylko dlatego, że kocha inaczej

Nie będę już go przedstawiał jako przyjaciela
Wychodzę z szafy, która nigdy nie istniała...