John Cena - Bad, Bad Man

[John Cena]
Ou , zrobiłes to teraz
Człowieku chaos należy umieścić w tej przechowalni !
Oni nie są gotowi - człowieku oni nie wiedzą co sie zbliża
Oh własnie teraz musimy ich pozostawić w tyle
Nikt z was wszystkich nie jest na to gotowy , nikt z was nie jest gotowy na żadną z tych rzeczy !

Twój chłopak to zły facet , a my atakujemy ulice
Przepędź zdolnych raperów oni słabną ze zmęczenia
Zaszokowałem świat , teraz stoje sam
Porzuciłem głupoty jak ich milknący szkielet telefony komórkowe
Nie możesz pomóc ale skiń głowa do utworu
Pie*** stonowany rap , przywrócimy to
Poprostu daj mi to - nie mam zamiaru tego gonić
Sam sprawdź w lustrze - nie możesz sie z tym pogodzić
Ponieważ ty , odgrywasz rolę i planujesz zginąć
To arcydzieło , trzymamy w napieciu planety
Jesteśmy na każdej ulicy jak twój ulubiony trampek
Przełam swoje brzmieni jak entuzjastyczny mówca
Wszystko co wypluje jest mocne
Po tym jak wprowadze zamieszanie szybko przesunę się dalej do końca utworu
My nastawne klucze , zamierzmy zrujnowac twój plan
I nie pier*** się z Johnem Cena - jestem zły , zły facet

[Refren 2X: Bumpy Knuckles ]
Z mikrofonem w ręku jestem złym facetem
Nawet w walce wręcz jestem złym facetem
Żyję na ulicach przez całe moje życie jestem złym facetem
Jestem złym facetem , jestem złym facetem

[Tha Trademarc]
My diabły - szokujemy otaczający poziom
Wypuszczamy się w tłum wśród goracych kawałków do instrumentów
A kociaki puszczają żartobliwe uwagi i indywidualnie się wycofują
I sądze , ze twój wybór jest smieszny , tracisz postęp
Lub biegniesz w miejscu , robimy to co nas porusza i rozliczamy cię ze wszystkiego
Obrabiam raperów i biore na siebie odpowiedzialność
Dla stworzenia przyszłej sali sławy poszukuje trzeciej czestotliwosci
Wszyscy giniecie od słów jakby rozmowa była dla was najgorszą datą
I zapodaje bity , pełzne przez boczne ulice
Zagubione kartki notesu na które wyciekły rymy
Puenta - człowieku nawet nie żebraj
Mam utwory rzucające na kolana , one wszystkie ocierają się o twoje nogi
Jestes pisarzem rymów - smieszny człowieku to jest żart
Nie zasługujesz , żeby być moim sekretarzem to jest kosztorys
Zalewam utworami jak pęknięcie w łodzi
I ci***watych raperów zmartwionych ich własną wściekłością w gardle

[Refren]

[Bumpy Knuckles a.k.a. Freddie Foxxx]
Nastaw głośniej mikrofon i nakarm mnie jestem bestią
Mistrz ceremonii i ich uderzenia to to czym się żywię , 16 opuszczę cię na ulicy
Moje rymy sa bardziej chore niż gangrena w obu stopach
To rozprzestrzenia się na nogach i udaje do głowy
Twoje rymy są walnięte , twój styl jest dowodem , ze twój mózg ma korozję
To piep***ie z wybranymi przez ciebie napływami , w mikrofonach jestem miły
Moje ręce zawsze złamią twój nos jak Mikey Tyson
Walka w pełni , jeden rym
Raz na zawsze wstrzasnę tym pokojem , bum do szczeki
Twoja twarz jest w płaszczu typu niekontrolowanego
I krew i smark sa zmiksowane , galaretka na podłodze
Moj milośc trzyma ich cegły , brzuszek na podłodze
Okradam cię , miękniesz i naprawdę nie jestes problemem
Rozwiązałem cię , 357 długich nosów odwraca się od ciebie
Kwas na twojej twarzy , wyglądasz źle , można cię zwolnić
Jestem zły , zły facet

Yeah , sprawdź to
To jest Bumpy Knuckles skarbie
I wiem , że chcesz powiedzieć cześć do złego , złego faceta - dalej !

[Refren]