Jona - Buduj Barwy

Ref: Buduj barwy na szczęściu, miłości też
Szczęściem karmisz każdego kto obok jest.
No i szczęście wprowadza mnie w lepszy dzień.
Bo widzę tam szczęście. x2

1. Na ławce obok, parku dziecko w piasku bawi się,
Na jednych z tych chodników kiedyś tu poznałem Cie.
Gdzieś dalej mój przystanek, a ja na nim czekam wiesz?
Gdzie jest mój autobus, pewnie znowu spóźni się.
Dobra jest wsiadam teraz, to jak mój pierwszy wyjazd.
Kartka, długopis, słuchawki, bit, dobra rozkmina.
Jakaś baba z na przeciwka ciągle mnie obcina.
Więc jej mowie:' co sie gapisz?!' lepiej usiądź gdzieś na tyłach.
Pisze dalej, rozkminiam temat.
Zmienia się wiele,uczucia znikają, znikają też marzenia.
Pojawia się miłość, uczucia budują barwy.
Świat wygląda inaczej, bo wcześniej był dla mnie martwy.
I wszystko się zmienia, tak nagle staje się lepsze.
Otwieram oczy i widzę coś, czego nie widziałem jeszcze.
Widzę więcej, dużo więcej no i szczęście jest już obok.
W końcu mogę podziękować tej osobie, nie osobom.

Ref: Buduj barwy na szczęściu, miłości też
Szczęściem karmisz każdego kto obok jest.
No i szczęście wprowadza mnie w lepszy dzień.
Bo widzę tam szczęście. x2

2. Czas ciągle biegnie, ciągnie tą wskazówkę w pełnie.
Przerwę,biegnę,bo nie przejdę,tego sam i wiem ze.
Wymienię baterie, albo wyjmę je i stanie czas,
Który jest dla mnie jedynym zastopowaniem.
A ja uciekam od czasu i zakazów braku tutaj.
Bo życie mi ucieka, więc zabieram każdą chwilę.
Każdy może tutaj stanąć i poczekać i posłuchać.
Możesz też się wypowiedzieć, jeśli kurde się w tym mylę .

Ref: Buduj barwy na szczęściu, miłości też
Szczęściem karmisz każdego kto obok jest.
No i szczęście wprowadza mnie w lepszy dzień.
Bo widzę tam szczęście. x2