Tekst piosenki:
1.
Nie chce żebyś na ścianie oglądała tą pusta ramkę.
w którą kiedyś włożyliśmy zdjęcie.
Nasze twarze były wtedy jak dwa różne tatuaże.
w których mieściliśmy nasze szczęście.
Dzisiaj jedna rzecz która boli cie to milość.
dzisiaj minęło to co było każdy żyje chwila.
odcieliśmy sie od siebie jak dwa różne światy.
pozostał tylko wszechświat i pod zdjęciem kwiaty.
na twarzy straty te miny same tłumaczą.
to co kiedyś straciliśmy i co te uczucia znaczą.
pchałem cie na gore żebyś dotykała gwiazd
a ty spychałaś mnie w dol mówiąc mamy na to czas.
Mamy dużo czasu niby.. niby mieliśmy.
dzisiaj szkoda jest mi życia na te wszystkie blizny.
Ale znowu spokój..cisza i szept...
bo tylko w ciszy mogę pokazać mój gniew.
pamiętam śpiew ptaków śpiew piękne poranki.
Na trawie rosa..i deszcz, na palcu kropla.
ten jeden dzień to jak ostatni w słowach.
A ja dalej sie chowam bo boje sie o nas.
Mówia ze bieda uczy życia.
ale biedy nie chcesz przeżyć tak samo jak nie chcesz umierać.
po paru zerach na koncie to tylko schemat.
w którym nie musisz wybierać nic to tylko marzenia.
2.
Niektóre słowa bola bardziej niż czyny.
niektórych spraw nie naprawimy ale chociaż sie starajmy.
Nie miałem na myśli życia z dobrej ferajny.
ani frajdy z tego co robię gdy mam przed sobą zastrzyk.
nie miałem wielu szans ani jednej szansy.
Po której bym brat żałował przez to ze jestem tak chamski.
człowiek w życiu popełnia tak dużo błędów.
Że ciężko jest sie połapać gdy odciągam sie od tekstów.
parę moich wersów..mogło zranić parę osób.
w jakiś sposób tłumaczyłem to nie o was ale dałem spokój.
każdy wiedział ze to o nich a ja kłamałem.. przez to.
straciłem zaufanie do ludzi którzy mnie nie chcą.
I dzisiaj z jedna kreska usiadłem..
i myślałem ze to zrobię ale nie mogłem.
czułem strach w oczach nie miałem zrenic.
widziałem tylko ścianę i to co we mnie siedzi.
bylem sam,samotność to najgorsza cecha.
doprowadza do samobójstw a ja nie mogłem uciekać.
kumple nie poznawali człowieka jakim sie stałem.
Bo przegrałem ze sobą a nie z tym co chciałem.
udowadniałem sobie ze stać mnie na coś.
lata mijają a ludzie dalej coć tracą.
a ja sie muszę przyglądać .
na tych których nienawidzę.
Po paru moich związkach,było kilka rozstań.
z jednego nie ucieknę i będę w tym do końca.
choćby kiedyś moja historia miała sie skończyć.
to będę w tym będę..! tak jak do końca tej zwrotki.!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):