Nazywają mnie Komandor Shepard,
Rozwalam gethy, gdy tylko je spotykam,
Uh, nigdy nie uciekniesz przed Widmem,
I nigdy nie pobijesz mojego K/D,
Bo raz umarłem, ale się to nie powtórzy,
Dzięki Cerberusowi, teraz żyję,
To nie jest tylko wojna ludzi,
Próbuję uchronić galaktykę przed upadkiem.
Nieważne, z jakiej planety jesteś,
Bo nie wytrzyma długo,
Musimy uderzyć, gdy wrócą z
Mrocznej Przestrzeni,
Inaczej Żniwiarze wygrają,
Jestem płonącą furią,
Nie mogę odwrócić od Ziemi,
Faktem jest, że ochronię ,
wszystko z Efektem Masy,
w mych dłoniach. CO?!
Refren:
Wiedz, że zawsze będę po twojej stronie
(Nigdy Cię nie zostawię)
Gdy wszystko obraca się w pył (
My zamierzamy przeżyć)
Wygląda, że Żniwiarze w końcu znaleźli (
godnego przeciwnika)
Tych, którzy nigdy się nie poddadzą
(Nigdy się nie poddamy)
Niech urazy zejdą na bok
(Po prostu o nich zapomnij)
A Galaktyka się zjednoczy
(Teraz walczymy razem)
Będziemy lśnić, niczym słońce
(Jaśniejemy)
By pokazać, że jesteśmy jednością
Uh, Tali i Garrus,
Roboty z nami nie zadzierają,
Rozwalamy drony i headujemy zombie,
Nawet Żniwiarze przed nami spierdalają,
Więc, naprawdę myślisz, że nasz zdejmiesz?
Zdechniecie szybko, jeśli się będzie szwendać,
Bo Zbieraczy codziennie jem na śniadanie,
Wraz z zupką z Kroganina (bez urazy, Grunt).
I kiedy Słońce zachodzi na zachodzie,
Przysięgam, iż wzejdzie znowu,
Solo tej Ziemi, może polegać
Na każdym Człowieku i Turianinie,
Wyleczymy tą infekcję,
Wielkimi spluwami,
Od Ognistej Burzy po Projektor Błyskawic,
Jestem intergalaktycznym obrońcą.
Za każdego zabitego przyjaciela, zabiję dziesięciu Żniwiarzy,
I dwudziestu przeciwników na mojej drodze,
Na mych ramionach to teraz spoczywa,
To czas, by pójść w bój,
Teraz Ziemio, trzeba Ci wybawcy,
Pozwól mi nim być.
Refren:
Wiedz, że zawsze będę po twojej stronie
(Nigdy Cię nie zostawię)
Gdy wszystko obraca się w pył (
My zamierzamy przeżyć)
Wygląda, że Żniwiarze w końcu znaleźli (
godnego przeciwnika)
Tych, którzy nigdy się nie poddadzą
(Nigdy się nie poddamy)
Niech urazy zejdą na bok
(Po prostu o nich zapomnij)
A Galaktyka się zjednoczy
(Teraz walczymy razem)
Będziemy lśnić, niczym słońce
(Jaśniejemy)
By pokazać, że jesteśmy jednością
Straciłem wielu,
Widziałem ich złamane serca,
Teraz szykujem zemstę,
Bo to się zaczyna
Co 50 tysięcy lat, wyżynacie całe życie,
Nas tak łatwo nie weźmiecie,
Dobrze się przyjrzyjcie planecie,
Na której lądujecie,
Bośmy tymi, którzy będą walczyć,
Aż was zniszczymy
Każdy mój wybór, odciska na mnie piętno,
Teraz Ashley Williams wróciła? Szlag, robi się niezręcznie.
Ale tak daleko zaszedłem, nie robiąc przerwy,
A Ludzki Żniwiarz to była bułka z masłem,
Nawet Saren Arterius dał sobie siana,
Gdy, mu się pod gorem gorąco zrobiło i
Skopałem dupę Suwerenowi,
Więc, słuchaj Rado, proszę o przysługę,
Wyślijcie najlepszych, ni mniej, ni więcej.
Bo tak długo walczę z tymi pieprzonymi maszynami,
Że weszło mi to w nawyk,
To galaktyka pogrążona w wojnie,
Nie ma uciekania, chrzanić sen,
Nie cofnę się, ni zaakctepuję porażkę,
Więc bez paniki, kiedy widzisz Flotę Żniwiarzy,
Bo w kosmosie, nikt Cię nie słyszy.
Zawszem wiedział, że byłem zrodzon do wielkich czynów,
To nie BioShock, bo ja człowiek, nie niewolnik,
Wy paskudni Żniwiarze, nie sterujecie mną,
Mogliście tego numeru próbować wcześniej, ale nie tym razem.
Refren:
Wiedz, że zawsze będę po twojej stronie (Nigdy Cię nie zostawię)
Gdy wszystko obraca się w pył (My zamierzamy przeżyć)
Wygląda, że Żniwiarze w końcu znaleźli (godnego przeciwnika)
Tych, którzy nigdy się nie poddadzą (Nigdy się nie poddamy)
Niech urazy zejdą na bok (Po prostu o nich zapomnij)
A Galaktyka się zjednoczy (Teraz walczymy razem)
Będziemy lśnić, niczym słońce (Jaśniejemy)
By pokazać, że jesteśmy jednością
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):