Tekst piosenki:
Znów leczenie kaca taka praca studio
Znowu bomba!
Rany! Jak mnie wczoraj zmęczył kac
Nie wiem no bo dzisiaj jeszcze większy kac
Nie wiem jak mam wrócić do codziennych prac
Ile ten weekend jeszcze może trwać x2
I niby nie ma już co do tego wracać
Co to za piosenka o leczeniu kaca
Taka sama moc nie taka sama władza
Wszystko co było znów dziś się obraca
Taka sama moc tego samego kaca
Jest, jest, znów, znów, wraca, wraca
Jest, jest, jest, znów, znów, wraca
Znowu wraca
Jezu! Jak mnie wczoraj zmęczył kac
Nie wiem no bo dzisiaj jeszcze większy kac
Nie wiem jak mam wrócić do codziennych prac
Ile ten weekend jeszcze może trwać
Rany! Jak mnie wczoraj zmęczył kac
Nie wiem no bo dzisiaj jeszcze większy kac
Nie wiem jak mam wrócić do codziennych prac
Ile ten weekend jeszcze może trwać
Riddim na kacu, ten riddim na kacu
Nawijka na kacu
Znów martwy pan dziwi się światu
Podobnie wracam do tematu
Przynieś mi tiger a piwko ratuj!
Je!
Znów z całej siły napierdziela mnie łeb
Mam kaca kasa dla mnie to powszedni chleb
A swoją głowę pewnie włożył bym w śnieg
Jezu! Jak mnie wczoraj zmęczył kac
Nie wiem no bo dzisiaj jeszcze większy kac
Nie wiem jak mam wrócić do codziennych prac
Ile ten weekend jeszcze będzie trwać
Rany! Jak mnie wczoraj zmęczył kac
Nie wiem no bo dzisiaj jeszcze większy kac
Nie wiem jak mam wrócić do codziennych prac
Ile ten weekend jeszcze może trwać
I nie wiem wcale co mam zrobić z nim
W głowie pusto w mojej głowie dym
Stoi na głowie mojej lokomotywa
Ciężka, tłusta i pot z niej spływa
Jedna na to alternatywa
Przynieś mi jeszcze cztery zimne piwa!
Łoo. Kac. Jak mnie wczoraj zmęczył kac
Nie wiem no bo dzisiaj jeszcze większy kac
Nie wiem jak mam wrócić do codziennych prac
Ile ten weekend jeszcze może trwać
Jezu! Jak mnie wczoraj zmęczył kac
Nie wiem no bo dzisiaj jeszcze większy kac
Nie wiem jak mam wrócić do codziennych prac
Ile ten weekend jeszcze może trwać
Kolejna nagrywka kolejnego dnia
A mówiłem żeby wczoraj nie wypijać do dna
Czyja to wina?! Wina wina!
A mówiłem żeby wczoraj z nim nie zaczynać
Ale wiadomo znowu to samo
Najlepiej w nocy najgorzej rano
W głowie pusto, w głowie dym, w głowie siano
Znowu życie taki sam scenariusz napisało
Jezu! Jak mnie wczoraj zmęczył kac
Nie wiem no bo dzisiaj jeszcze większy kac
Nie wiem jak mam wrócić do codziennych prac
Ile ten weekend jeszcze będzie trwać
Rany! Jak mnie wczoraj zmęczył kac
Nie wiem no bo dzisiaj jeszcze większy kac
Nie wiem jak mam wrócić do codziennych prac
Ile ten weekend jeszcze może trwać
I niby nie ma już co do tego wracać
Co to za piosenka o leczeniu kaca
Taka sama moc nie taka sama władza
Wszystko co było znów dziś się obraca
Taka sama moc tego samego kaca
Jest, jest, znów, znów, wraca, wraca
Jest, jest, jest, znów, znów, wraca
Znowu wraca
Kac!!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):