Justyna Jary - Praskie syreny

Praskie syreny zawodzą najczyściej. Praskie syreny.
Sam nie wiesz, kiedy cię zwiodą nad Wisłę. Praskie syreny. Czasem wcisną coś w rękę i opróżniasz butelkę
Czasem sam, czasem nie i czas płynie. Czas płynie.

Pośród traw, piasku, fal nad Wisłą,
Może się zdarzyć dzisiaj wszystko.
Pośród traw, piasku, fal nad Wisłą, Może się zdarzyć dziś.

Praskie syreny ukryte w szuwarach. Praskie syreny.
Kiedyś legendy, dziś nikt nie zagada Praskiej syreny.
Ale czasem w środku nocy pieśń się niesie pełna mocy.
Czasem w snach, czasem nie i czas płynie. Czas płynie.

Pośród traw, piasku, fal nad Wisłą,
Może się zdarzyć dzisiaj wszystko.
Pośród traw, piasku, fal nad Wisłą, Może się zdarzyć dziś.

Praskie syreny znikają z pamięci. Praskie syreny.
Opadły łuski, choć głos nadal dźwięczny Praskiej syreny.
Ale czasem wciąż na brzegu chcą się ogrzać przy płomieniu
Czasem tak, czasem nie, a czas płynie. Czas płynie.

Pośród traw, piasku, fal nad Wisłą,
Może się zdarzyć dzisiaj wszystko.
Pośród traw, piasku, fal nad Wisłą, Może się zdarzyć dziś.