Kaczor - From h-town to Poznań feat Paul Wall, Shellerini

-ow, look, Paul Wall baby,
-MR Chain

-So me are all about the paper,
-All Day and all night.
-U kno wha's tha mean?
-Give me, grandy
-Stack of papers to the ceiling
Me and my papers stressed


Live on the rick it's time to collide
Get nine on a tick there is a spyer on ya neck
The dumbs i select a top of the line
From H-town to Poznań , it's goin down...




You see me coming down in the lac on chrome
If you look at me wrong I might knock of your dome
Shots to the dome
Lots of patrone
White styrofoam pouring all night long
My homeboy Sheller got 550's in the back seat
Swanging and banging and chasing paper on the back streets
Kiss a ass cheek if you knocking the hustle
Kaczor got the muscle if we get in a tussle
From Burbank to Brussels
We getting these checks
With Alex and Vteck and the Dj Decks
Partner who got next?
Its jay and bigcat
And your boy Paul Wall
How them ho's love that?

Ref.Scratch

To Kaczor, Paul i Sheller rap naszą grą i celem
Dziś będzie tłusto h-town Houston P do N kreska
W studiu u Decksa, gdy jutro spojrzę w lustro
Pomyślę o tych koneksjach pozdrowię Texas
Wybrednym gustom dajemy to dziś
I chuj mnie obchodzi to co akurat jest modne ja się nie muszę z tym godzić
Wolę pod prąd jechać Dj Heatbussacat z nami
Hejter ma pecha zostaną prawdziwi fani
To o nich dla nich, na zawsze jedna miłość ode mnie
Łaz Boss skurwielu ja prędzej umrę niż ściemnię
I nadaremnie zawistni będą pluć znów jadem
Jadę ze swych słów gradem król stylu jest tu ma diadem synu
I mam odwagę by kontynuować sagę
Jakby opętał mnie diabeł choć nie ubrany w Pradę
Mam sagę, mam rymów plagę, dam radę wiesz to
Na przyjaźń dumę godność nacisk kładę chuj z resztą

Ref.

Dopóki nie opuszczą trumien nie trudno to zrozumieć
Robimy to tak by sufit spadł wam na łby z hukiem
Zdolny uczeń znów się włóczę po tych pętlach
Poznań h-town wszystkie łapy w górze
Jak ten napis na murze tworzymy sztukę ulic
Kluczem szczerość ludzi i chuj z tym czy to polubisz! Kuzyn
Wszystko co mam to zbiór słów mistrz swego kunsztu
Gdy tobie scena pokazuje w dół kciuk
Znów w studiu szkoła wyrzutków w kajecie bazgrze
Wściekły flow przed którym lepiej się zaszczep
Sunę niczym zaprzęg psów haskich
I gdzie nie popatrzę tam znów węszy Halski
To rap dla garstki robi rozgardiasz w knajpach pajda
Dragi w gajdach w szklankach Finlandia
Tu gdzie płynie warta gdzie rym kąsi jak tajpan
Ta gra wciąga bardziej niż Neverwinter Nights 2