Kapsel & WSE - Pomysł na temat

WSE

Masz pomysł na temat to ogarniaj go szybko
Czy robisz reggae czy to że robisz hip-hop
Wejdź do kabiny nagraj to
Zrób to intro
Przemyśl to zobacz co się dzieje za szybą
Ja robię to tak biorę kartkę bez klipsa
Tematu szukam w zasięgu wzroku
W mojej duszy myślę co mnie w gębie krztusi
Jeden pije bo musi drugi ćpa bo musi
Ja robię ten rap bo bez tego mnie suszy
Zakładam słuchawki na swoje uszy
Bo mamy to we krwi dobrze wiesz o tym Ty
Jeśli chcesz to opisuj swoje sny
Miej zamiłowanie do tej ważnej gry
W tedy to pewnie podziękujesz ziomek mi
Że byłem z Tobą przez te trudne dni
Tylko by Twój finisz nie był zbyt przedwczesny



KAPSEL

Tak sobie główkowałem nad tematem
A więc nagrałem numer o główkowaniu nad tematem
W sumie stary nie wiem czy pamiętasz
Ale strona www.dobry-rap.pl już jest dawno zamknięta
Z kreatywnością u mnie ostatnio nie najlepiej
Tematy wymyślam tak szybko jak gepard
WSE - " Eee .. to się wcale nie rymuje. "
Dobra
Raz, dwa, trzy teraz od nowa próbuję
Nowe numery zamiast na tej liście
Będziesz musiał szukać ich w książce telefonicznej
Kiedy wpadnę na idee nową
Chyba zaświeci mi się jakaś żaróweczka nad głową
Stoję przed majkiem i myślę co nawinąć
Ale mam głupie wrażenie że wszystko już było
Czasem mam naprawdę sensowne rozkmniy a wychodzą mi kawałki o dupie Maryny



WSE

Znów kolejna noc bez snu
Spędzona z pustą kartką
Miałem napad wielu słów i uciekły Ci szesnastką
Myśli napadły mnie znów
I wspomnienia mnie nie drażnią
I nie zetrę ich jak kurz chodź to działo się tak dawno
Mam na numer pomysł już
Chciałem go zapisać przed świtem
Żeby później mieć już luz i tylko móc złączyć z bitem
Chociaż ja nie jestem typem który marnuje czas
To po prostu rozpierdala zanim ja złapię go w garść
Nie mam zamiaru go gonić przecież wiem że jutro przyjdzie
Przyniesie też tą godzinę
Chodź z pewnością inne chwilę
Pewnie razem z nim przypłynie
Chodź nie siedzę dziś w kabinie
I pomysł na nowy numer
O czym też dziś nie mówiłem
Ty nie masz pomysłu w kółko jeśli jesteś debilem
Ale złóż dobre wersy zamiast (?) pobicie
Wiem że różnimy się style
To nie jest moja wina
Bo Ty uczysz się na żarstwach a ja kurwa na klasykach

Pomysł na numer może wyjść Ci z głowy
Pomysł na numer ja mam już gotowy
Po co Ci chlanie zajmij się graniem
Rymów składaniem
Tematów wymyślaniem
Na scenie śpiewaniem
Czasem jaraniem
Blanta taka jest moja manta
Jestem na pętlach i tu jest szansa
Taka jest branża tego skazańca
Który tematy prosi do tańca
Będę skazany za tego pancia
Bo lamusów jest cała szarańcza
Jest tu ich pełno i to mnie wykańcza
Siedzę głęboko jak jezioro Hańcza
Wymyślam, rozmyślam wciąż nowe tematy
Wybuchające jak te mocne granaty
Jeśli nie umiesz to rozłóż je na raty