Tekst piosenki:
Joł, tu rusz KRW - dla sceny respirator
Wrzuty moich ludzi dają nowe życie ścianom
Jestem z małego miasta, mam wielkie marzenia
Te strony www, zanim wszyją esperal
Miałem nawiązać, nawiązałem, pozdrowienia
Teraz robię swoje jak ta składanka Kameja
19 na plecach jak Leo Messi
Wersy jak on mają wkręcać w ziemię te ofermy
Wielkie serce osiedli - monumentum exegi
Teraz łącze projekty jak Zulu Nation, oł
Mam w sobie miłość, o niej fajne sny
Miłość kojarzy mi się z głosem Lauren Hill
To Ostrołęka, 60 tysięcy serc bije
Beton styka się niebem, krew z promilem, ej
Nie jestem sobą z dawna, jak mój człowiek
Czasem trzeba upaść, żeby się naprawdę podnieść
Ka do A do eR do Wu do E do eN
Poznasz po twarzy jak L.A. na The Game
Mogę odejść jak Eis, bo to poszło w biznes
Można z tym żyć, ten syf, ah, życie jest dziwne
Straciłem rytm, choć na bit wchodzę płynnie
Trzeba zabić tą gorycz jak Himmler (?)
Joł, wierzę w siebie, to egoteizm, co nie czujesz?
Chętnym na moją krew dam srebrne kule
Mój amulet rap, kto to czuje jak ja
Zrzuciłem balast, żeby kiedyś sięgnąć gwiazd
To rap kontra banda kontrabanda V
Wielkie serce 2K8, sprawdź
(mistrzowskie scratche DJ-a Funky)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):