Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Kasia Nosowska
Kasia Nosowska - Zimny feat. Jakub Józef Orliński & Miki Krajewski
Zimny feat. Jakub Józef Orliński & Miki Krajewski
Tekst dodał(a): magtekst1
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): magtekst1
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): magtekst1
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Jesteś jak bielutki płatek soli
co na kęs kładąc się powoli
dopiero czyni zachwycająco pełnym smak
Jesteś jak płonąca główka siatki
której rozbłysk w tej piwnicznej ciemni
wyciąga kształty, które od dawna skrywał mrok
On mówi
Nie podchodź tak blisko
To jak skoczyć w urwisko
W twe ramiona przepastne
I to łono żarłoczne
czasem chciałbym do mamy
i przyjaznych jej ramion
jej obelg co sączy przez warg cienkie nitki
czasem tęsknię do taty
co giął się ból słaby?
który patrzył przeze mnie
jakbym był przezroczysty
Twój bełkot miłosny przeraża mnie męczy
Ty jesteś jak lato
ja chce pozostać
ZIMNY
Jesteś jak niedziela i jej bezruch
Odpoczynek, ulga po dniach sześciu
gdy w żył korytach zaczyna płyną spokojniej krew
Jesteś jak wezwanie z drugiej strony
Co wybrzmiewa o właściwej porze
pozwala bez żalu wszystko zostawić, odejść stąd
On mówi
Nie podchodź tak blisko
To jak skoczyć w urwisko
W twe ramiona przepastne
I to łono żarłoczne
czasem chciałbym do mamy
i przyjaznych jej ramion
jej obelg co sączy przez warg cienkie nitki
czasem tęsknię do taty
co giął się ból słaby?
który patrzył przeze mnie
jakbym był przezroczysty
Twój bełkot miłosny przeraża mnie męczy
Ty jesteś jak lata
ja chce pozostać
ZIMNY
co na kęs kładąc się powoli
dopiero czyni zachwycająco pełnym smak
Jesteś jak płonąca główka siatki
której rozbłysk w tej piwnicznej ciemni
wyciąga kształty, które od dawna skrywał mrok
On mówi
Nie podchodź tak blisko
To jak skoczyć w urwisko
W twe ramiona przepastne
I to łono żarłoczne
czasem chciałbym do mamy
i przyjaznych jej ramion
jej obelg co sączy przez warg cienkie nitki
czasem tęsknię do taty
co giął się ból słaby?
który patrzył przeze mnie
jakbym był przezroczysty
Twój bełkot miłosny przeraża mnie męczy
Ty jesteś jak lato
ja chce pozostać
ZIMNY
Jesteś jak niedziela i jej bezruch
Odpoczynek, ulga po dniach sześciu
gdy w żył korytach zaczyna płyną spokojniej krew
Jesteś jak wezwanie z drugiej strony
Co wybrzmiewa o właściwej porze
pozwala bez żalu wszystko zostawić, odejść stąd
On mówi
Nie podchodź tak blisko
To jak skoczyć w urwisko
W twe ramiona przepastne
I to łono żarłoczne
czasem chciałbym do mamy
i przyjaznych jej ramion
jej obelg co sączy przez warg cienkie nitki
czasem tęsknię do taty
co giął się ból słaby?
który patrzył przeze mnie
jakbym był przezroczysty
Twój bełkot miłosny przeraża mnie męczy
Ty jesteś jak lata
ja chce pozostać
ZIMNY
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieYou're like a white flake of salt
what for a bite laying down slowly
it just makes for a delightfully full flavor
You're like a flaming net head
whose flare in this basement darkroom
it brings out shapes that have long been hidden by darkness
He says
Don't come so close
It's like jumping off a cliff
Into your abysmal arms
And this gluttonous womb
sometimes i want to see my mom
and her friendly arms
her insults that seep thin threads through her lips
sometimes i miss my dad
what was the pain weak?
who was looking through me
like I'm transparent
Your love gibberish scares me and tires me
You are like summer
I want to stay
COLD
You are like Sunday and its stillness
Rest, relief after six days
when blood begins to flow more calmly in the veins
You're like a call from the other side
Which sounds at the right time
allows you to leave everything without regret, to leave here
He says
Don't come so close
It's like jumping off a cliff
Into your abysmal arms
And this gluttonous womb
sometimes i want to see my mom
and her friendly arms
her insults that seep thin threads through her lips
sometimes i miss my dad
what was the pain weak?
who was looking through me
like I'm transparent
Your love gibberish scares me and tires me
You are like years
I want to stay
COLD
what for a bite laying down slowly
it just makes for a delightfully full flavor
You're like a flaming net head
whose flare in this basement darkroom
it brings out shapes that have long been hidden by darkness
He says
Don't come so close
It's like jumping off a cliff
Into your abysmal arms
And this gluttonous womb
sometimes i want to see my mom
and her friendly arms
her insults that seep thin threads through her lips
sometimes i miss my dad
what was the pain weak?
who was looking through me
like I'm transparent
Your love gibberish scares me and tires me
You are like summer
I want to stay
COLD
You are like Sunday and its stillness
Rest, relief after six days
when blood begins to flow more calmly in the veins
You're like a call from the other side
Which sounds at the right time
allows you to leave everything without regret, to leave here
He says
Don't come so close
It's like jumping off a cliff
Into your abysmal arms
And this gluttonous womb
sometimes i want to see my mom
and her friendly arms
her insults that seep thin threads through her lips
sometimes i miss my dad
what was the pain weak?
who was looking through me
like I'm transparent
Your love gibberish scares me and tires me
You are like years
I want to stay
COLD
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Katarzyna Nosowska Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka: |
Katarzyna Nosowska / Michał FOX Król |
| Rok wydania: |
2023 |
| Wykonanie oryginalne: |
Nosowska feat. Jakub Józef Orliński & Miki Krajewski |
| Płyty: |
Degrengolada (2023) |
| Ciekawostki: |
Album „Degrengolada”, najnowszy w dorobku Nosowskiej, ma trafić do sprzedaży i serwisów streamingowych 19 maja tego roku. |
Komentarze (0):