KAT-TUN - Keep The Faith

Powiedziałem tyle samolubnych rzeczy.
Jeśli jesteś tu,wiesz, skarbie, tu jest moje miejsce.
"Wierzyć" nawet wypowiedziane słowami boli.
Z cienkim głosem idę w poszukiwaniu szczęścia.
Obdarty ze skrzydeł, kulę się w sobie.

Nie, nie, nie.
To ty okaż mi wiarę.
Zdecydowanie, dochowam ci jej.
Przez samotność stracimy widok na jutro.
Wykrzyczę to głośno. Dochowaj wiary.
Nie ma wrogów ani rzeczy niemożliwych
Rozpal to, pozwól instynktom płonąć.
Wymknij się nudzie codzienności
Przyrzekam rzetelnie dochować wiary.

W mieście pełnym błędów
Nawet jeśli chciałbym się zmienić,
Nie obawiaj się, nie potrafię zmienić swojego wnętrza.
Słowa nie wystarczają,
Pierrot niesie swój ból, wymuszając uśmiech wciąż stoi.

Nie, nie, nie.
To ty okaż mi wiarę.
Zdecydowanie, dochowam ci jej.
Rozświetlimy się. Nie płacz samotnie, dochowaj wiary.
Nawet jeśli ten głos jest oddalony, uczucia pozostaną tutaj.
Śnij. Upadaj i powstawaj.
Postaw wszystko na to i dochowaj wiary.

Ranie cię, udając, że nie okazuję niczego nikomu.
Możesz poczuć nas zbliżajacych się do siebie.
Uratuję cię przed tym.

(Odliczanie się zaczyna, 5 do 4, nie dotykaj sensoru, 3 do 2, nie chcę zmieniać stylu, dochowaj wiary, wyścig we własnym tępie, to jest gra, czas rozpalić, uciekaj, 1, zaryzyku życie dla pieszczoty. Blaahh...)

Więc zbliż się "Kochanie"...

Nie, nie, nie.
To ty okaż mi wiarę.
Zdecydowanie, dochowam ci jej.
Przez samotność stracimy widok na jutro.
Wykrzyczę to głośno. Dochowaj wiary.
Nie ma wrogów ani rzeczy niemożliwych
Rozpal to, pozwól instynktom płonąć.
Wymknij się nudzie codzienności
Przyrzekam rzetelnie dochować wiary.
Śnij. Upadaj i powstawaj.
Postaw wszystko na to i dochowaj wiary.