Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Kazik
Kazik - Dziewczyny
Dziewczyny
Tekst dodał(a): DjBeti
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Dekoderekk
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Dekoderekk
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Ja spotkałem ją wczoraj w barze koło kina
Patrzę – hmm, ale wspaniała dziewczyna
Absolutnie wmurowany stałem, nie wiem, dwie minuty
Aż piwo ze szklanki polało się na buty
Próbowałem sobie wszystko to jakoś wytłumaczyć
Że zaistnieć chciałbym dla niej i coś dla niej znaczyć
Pomyślałem, że podejdę i spytam się o to
Wiesz i cała reszta coś jak to
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Moja starsza siostra mówi: „Nie zadawaj się z lujami”
Moja młodsza siostra po nocach z bambrami
Chodzą ludzie dookoła, jakież to są brudne świnie
Jakie bzdury wygadują o poznanej tej dziewczynie
Myślę, tak to bywa, kiedy ktoś z zazdrości
Kiedy brak mu jego własnej miłości
Ale jej nie zaszkodzi żadne obce, obce zło
Wiesz i cała reszta coś jak to
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
I gdy w końcu odprowadziłem ją pod sam dom
Tam na dole całowałem ją długo i dłoń
Wędrowała moja w górę, w dół, na boki i wzdłuż
Byłem tak napięty. I nagle już
Stało się, stało się to, co miało się stać
Dopiero w jej mieszkaniu, nosz kurwa mać!
I gdy ona do mieszkania swego szła wolnym krokiem
Jacyś leszcze obili mi ryja pod jej blokiem
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Mój kolega z filozofii mówi, że ona się stara
Że zarabia co nieco, i że ma Jaguara
Ale słuchaj, przecież pracę trudno jest z miłością zgodzić
I dlatego ona rzadziej może do mnie przychodzić
Na kolację w późny piątek ją zaprosiłem
Dużo zjadła i wypiła, a rachunek ja płaciłem
Potem gdy wyszliśmy na dwór, ja spojrzałem ze zdziwieniem
Samochód okradziony, na siedzeniach kamienie
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Ta… Ja spotkałem ją wczoraj w barze koło kina
Patrzę – ale wspaniała dziewczyna
Absolutnie wmurowany stałem, nie wiem, dwie minuty
Aż piwo ze szklanki polało się na buty
Próbowałem sobie wszystko to jakoś wytłumaczyć
Że zaistnieć chciałbym dla niej i coś dla niej znaczyć
Pomyślałem, że podejdę i spytam się o to
Wiesz i cała reszta coś jak to
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Pomyślałem, że podejdę i spytam się o to
Wiesz i cała reszta coś jak to
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Patrzę – hmm, ale wspaniała dziewczyna
Absolutnie wmurowany stałem, nie wiem, dwie minuty
Aż piwo ze szklanki polało się na buty
Próbowałem sobie wszystko to jakoś wytłumaczyć
Że zaistnieć chciałbym dla niej i coś dla niej znaczyć
Pomyślałem, że podejdę i spytam się o to
Wiesz i cała reszta coś jak to
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Moja starsza siostra mówi: „Nie zadawaj się z lujami”
Moja młodsza siostra po nocach z bambrami
Chodzą ludzie dookoła, jakież to są brudne świnie
Jakie bzdury wygadują o poznanej tej dziewczynie
Myślę, tak to bywa, kiedy ktoś z zazdrości
Kiedy brak mu jego własnej miłości
Ale jej nie zaszkodzi żadne obce, obce zło
Wiesz i cała reszta coś jak to
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
I gdy w końcu odprowadziłem ją pod sam dom
Tam na dole całowałem ją długo i dłoń
Wędrowała moja w górę, w dół, na boki i wzdłuż
Byłem tak napięty. I nagle już
Stało się, stało się to, co miało się stać
Dopiero w jej mieszkaniu, nosz kurwa mać!
I gdy ona do mieszkania swego szła wolnym krokiem
Jacyś leszcze obili mi ryja pod jej blokiem
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Mój kolega z filozofii mówi, że ona się stara
Że zarabia co nieco, i że ma Jaguara
Ale słuchaj, przecież pracę trudno jest z miłością zgodzić
I dlatego ona rzadziej może do mnie przychodzić
Na kolację w późny piątek ją zaprosiłem
Dużo zjadła i wypiła, a rachunek ja płaciłem
Potem gdy wyszliśmy na dwór, ja spojrzałem ze zdziwieniem
Samochód okradziony, na siedzeniach kamienie
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Ta… Ja spotkałem ją wczoraj w barze koło kina
Patrzę – ale wspaniała dziewczyna
Absolutnie wmurowany stałem, nie wiem, dwie minuty
Aż piwo ze szklanki polało się na buty
Próbowałem sobie wszystko to jakoś wytłumaczyć
Że zaistnieć chciałbym dla niej i coś dla niej znaczyć
Pomyślałem, że podejdę i spytam się o to
Wiesz i cała reszta coś jak to
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Pomyślałem, że podejdę i spytam się o to
Wiesz i cała reszta coś jak to
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieI met her yesterday in a bar near the cinema
I looked – hmm, what a wonderful girl
Absolutely frozen, I stood there, I don't know, for two minutes
Until the beer spilled from my glass onto my shoes
I tried to make some sense of it all
That I wanted to exist for her, to mean something to her
I thought I'd go up and ask her about it
You know, and the rest, something like that
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
My older sister says, “Don't mess with losers”
My younger sister spends her nights with simpletons
People walk around; oh, what dirty swines they are
The nonsense they talk about that girl I just met
I think that's how it is when someone's jealous
When they're missing their own love
But no foreign, foreign evil will harm her
You know, and the rest, something like that
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
And when I finally walked her home
Down there, I kissed her for a long time, even her hand
My hand wandered up, down, sideways, and along
I was so tense. And then suddenly
It happened, it happened, what was bound to happen
Only in her apartment—damn it all!
And as she walked into her place at a slow pace
Some idiots beat me up in front of her block
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
My friend from philosophy says she’s trying
That she earns a bit and even has a Jaguar
But listen, work is hard to reconcile with love
And that's why she comes to me less often
I invited her for dinner on a late Friday night
She ate and drank a lot, and I paid the bill
Then, when we went outside, I looked in surprise
My car was robbed, with stones on the seats
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
Yeah… I met her yesterday in a bar near the cinema
I looked – what a wonderful girl
Absolutely frozen, I stood there, I don't know, for two minutes
Until the beer spilled from my glass onto my shoes
I tried to make some sense of it all
That I wanted to exist for her, to mean something to her
I thought I'd go up and ask her about it
You know, and the rest, something like that
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
I thought I'd go up and ask her about it
You know, and the rest, something like that
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
I looked – hmm, what a wonderful girl
Absolutely frozen, I stood there, I don't know, for two minutes
Until the beer spilled from my glass onto my shoes
I tried to make some sense of it all
That I wanted to exist for her, to mean something to her
I thought I'd go up and ask her about it
You know, and the rest, something like that
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
My older sister says, “Don't mess with losers”
My younger sister spends her nights with simpletons
People walk around; oh, what dirty swines they are
The nonsense they talk about that girl I just met
I think that's how it is when someone's jealous
When they're missing their own love
But no foreign, foreign evil will harm her
You know, and the rest, something like that
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
And when I finally walked her home
Down there, I kissed her for a long time, even her hand
My hand wandered up, down, sideways, and along
I was so tense. And then suddenly
It happened, it happened, what was bound to happen
Only in her apartment—damn it all!
And as she walked into her place at a slow pace
Some idiots beat me up in front of her block
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
My friend from philosophy says she’s trying
That she earns a bit and even has a Jaguar
But listen, work is hard to reconcile with love
And that's why she comes to me less often
I invited her for dinner on a late Friday night
She ate and drank a lot, and I paid the bill
Then, when we went outside, I looked in surprise
My car was robbed, with stones on the seats
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
Yeah… I met her yesterday in a bar near the cinema
I looked – what a wonderful girl
Absolutely frozen, I stood there, I don't know, for two minutes
Until the beer spilled from my glass onto my shoes
I tried to make some sense of it all
That I wanted to exist for her, to mean something to her
I thought I'd go up and ask her about it
You know, and the rest, something like that
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
I thought I'd go up and ask her about it
You know, and the rest, something like that
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
I know that sometimes there are ups and downs
Girls are nothing more than just trouble
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Kazik Staszewski Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka: |
Jacek Kufirski |
| Rok wydania: |
1990 |
| Wykonanie oryginalne: |
Kazik |
| Płyty: |
Spalam się (CD, 1991) |
| Ciekawostki: |
Na festiwalu w Sopocie w 1991 r. Kazik odniósł się do obowiązku występu z playback’u wykonując utwór do suszarki zamiast do mikrofonu. |
Komentarze (0):