Teksty piosenek > K > Kazik > W Polskę idziemy
2 715 505 tekstów, 31 911 poszukiwanych i 341 oczekujących

Kazik - W Polskę idziemy

W Polskę idziemy

W Polskę idziemy

Tekst dodał(a): puchatek31 Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Dekoderekk Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): fajnaryba Edytuj teledysk

Tekst piosenki: Kazik - W Polskę idziemy

W tygodniu to jesteśmy cisi jak ta ćma
W tygodniu to nam wszystko wisi aż do dna
A jak się człowiek przejmie rolą, sam pan wisz
To zaraz plecy go rozbolą albo krzyż

W tygodniu to jesteśmy szarzy jak ten dym
W tygodniu nic się nie przydarzy, bo i z kim?
I życie jak koszula ciasna pije nas
Aż poczujemy mus i raz na jakiś czas

W Polskę idziemy drodzy panowie, w Polskę idziemy
Nim pierwsza seta zaszumi w głowie, drugą pijemy
Do dna jak leci, za fart, za dzieci, za zdrowie żony
Było, nie było, w to głupie ryło, w ten dziób spragniony

Świat jak nam wisiał, tak teraz nie jest nam wszystko jedno
Śledziem się przeje, kumpel się śmieje, dziewczyny bledną
Świerzbią nas dłonie i oko płonie, lśni jak pochodnia
Aż w nowy tydzień świt nas wygoni, no a w tygodniu

W tygodniu bracie wolno goisz kaca fest
I czy się leży, czy się stoi, jakoś jest
W tygodniu kleją Ci się oczy, boli krzyż
A wyżej nerek nie podskoczysz, sam pan wisz

W tygodniu żony barchanowe chrapią w noc
A Ty otulasz ciężką głowę ciasno w koc
I rano gapisz się na ludzi okiem złym
I nagle coś się w Tobie budzi i jak w dym

W Polskę idziemy drodzy panowie, w Polskę idziemy
Nim pierwsza seta zaszumi w głowie, do ludzi lgniemy
Słuchaj rodaku, w czerwone maki, serce, ojczyzna
Trzaska koszula, tu szwabska kula, tu popatrz blizna

Potem wyśnimy sen kolorowy, sen malowany
Z twarzą wtuloną w kotlet schabowy panierowany
My pełni wiary chodź łeb nam ciąży, ciąży jak ołów
Że żadna siła nas nie pogrąży, orłów, sokołów

A potem znów się przystopuje i znów gaz
I społeczeństwo nas szanuje, lubią nas
Uśmiecha do nas się najmilej ten i ów
Tak rośnie, rośnie nasz przywilej świętych krów

Niejeden to się nami wzrusza, słów mu brak
Rubaszny czerep, ale dusza znany fakt
Nas też coś wtedy ściska w dołku, wilgnie wzrok
Bracia rodacy dajcie pyska, równać krok

W Polskę idziemy, w Polskę idziemy, bracia rodacy
Tu się psia nędza nikt nie oszczędza, odpoczniesz w pracy
W pracy jest mikro, mikro i przykro, tu goudą spływa
Cham lub bohater, Polska sobotnia, alternatywa

Gdy dzień się zrobi i skacowani wstaną tytani
I znowu w Polskę, bracia kochani, nikt nas nie zgani
Nikt złego słowa, Łomża czy Nakło, nam nie pałaknie
Gdyby nam kiedyś tego zabrakło nie, nie zabraknie!

 

Sprawdź interpretację na Wersuj.pl Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie: Kazik - W Polskę idziemy

Pokaż tłumaczenie
During the week, we’re as quiet as a moth
During the week, we don’t care, we’ve had enough
But if a man takes his role too seriously, you see
His back starts aching, and so does his knee

During the week, we’re as grey as the smoke
Nothing ever happens, ‘cause with whom to joke?
And life, like a tight old shirt, squeezes us thin
Till we feel the urge, and every now and then…

Into Poland, we go, dear gentlemen, into Poland we go!
Before the first shot kicks in our heads, the second will flow
Down to the last drop, for luck, for kids, for the health of the wife
Whatever was or wasn’t, just drink it up, bring the thirst to life!

The world that once bored us suddenly starts to glow
We gorge on herring, our mates are laughing, the girls turn pale, oh!
Our hands are itching, our eyes are burning, shining like a torch
Till dawn kicks us back to Monday’s porch

During the week, brother, the hangover hits you slow
Whether you’re lying or standing, it’s just how things go
During the week, your eyes are heavy, your back is sore
And above your kidneys, well, you can’t jump any more, you know…

During the week, wives in flannel snore through the night
And you wrap your throbbing head up tight
Then you glare at the people with an evil eye
And suddenly, something stirs inside, and like a flash…

Into Poland, we go, dear gentlemen, into Poland we go!
Before the first shot kicks in our heads, to people we flow
Listen, my comrade, to red poppies, to heart and homeland
A shirt ripped open, here a Nazi bullet, here look — a war brand!

Then we’ll dream a colourful dream, a dream so bright
With our faces buried in a breaded pork delight
Still full of hope, though our heads weigh like lead
No force will drown us, eagles, hawks, till the end!

And then we’ll slow it down again, but then, full speed
And society will respect us, indeed!
We’ll get the kindest smiles from every guy
Thus grows, thus swells, our holy right…

Many will get misty-eyed, lost for words
A crude old skull, but inside, a soul unheard
And we, too, will feel something deep in our core
Brothers, countrymen, shake my hand — march in sync once more!

Into Poland, we go, into Poland we go, brothers so dear!
No damn misery will slow us down, you’ll rest at work, no fear!
Work is dull, work is small, work is dripping cheese
A lout or a hero — Saturday’s Poland, choose as you please!

When the morning comes, and the titans, hungover, rise
Then once again, dear brothers, we march, no disguise
No bad words, whether Łomża or Nakło, will strike us down
And should we ever run out of this — no, we won’t! Never in this town!

Historia edycji tłumaczenia

Tekst:

Wojciech Młynarski

Edytuj metrykę
Muzyka:

Jerzy Wasowski

Rok wydania:

W Polskę idziemy – singel Kazika Staszewskiego promujący album pod tytułem Los się musi odmienić wydany w październiku 2005 roku przez wytwórnię muzyczną S.P. Records.

Wykonanie oryginalne:

Kazik Staszewski

Płyty:

Los się musi odmienić (CD, 2005)

Komentarze (0):
tekstowo.pl
2 715 505 tekstów, 31 911 poszukiwanych i 341 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Regulamin | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności