Tekst piosenki:
Trzeba zebrać dupę w troki
Robić kolejne kroki
Nie mieszać sobie szyków
Tylko pewnie dążyć do wyników
Ale jak, proszę powiedz mi jak
Kiedy chęci brak, kiedy leniwie płynie czas
Moje przemyślenia, każdy w głębi duszy ma coś
Dlaczego mówię na ten temat, bo sam nie jestem inny
Tak już jest od urodzenia, nikt tu nie jest winny
Czasami kiedy chce być silny i się kontrolować
Dochodzi do głosu ta druga połowa
Mówi po co pracować, po co harować
Lepiej się wyluzować
Biorę browar i niczym się nie martwię
W głośnikach z Barry Whitem, u boku mam pannę
Dopiero wtedy mamy frajdę
Taka chwila w miesiącu zdarza się nie raz
Gdy leniwie płynie czas
Ref.: Leniwie płynie czas
Tak dzień za dniem
Leniwie płynie czas
Nic nie robić jedyny cel
Teraz to wiem leniwym staje się każdy z nas
Leniwie płynie czas
Leniwie płynie czas
[Koma]
Przychodzą chwile kiedy myślę
Jak długo jeszcze się uda żyć w ten sposób
Gdy wokoło nuda, co dzień buda
Znasz takie akcje
W takich momentach czekam na wakacje
Każdy przyzna mi rację, rację przyzna każdy z was
Najlepsze sytuacje, gdy leniwie płynie czas
Nie żaden kwas tylko dobra oferta jak OMP
Relaksować jak Mario, Numer i TeDe
Na kortach grając w kosza stając się drugim Garnetem
Po meczu prosto na metę zamiast wycieczki na Kretę
Ławka pod blokiem, widok z moich okien
A ten taki sam zawsze bez różnicy
Wieczorem czy rano chłopaki świętują jak Jano
Każdy wierny swoim planom tygodniowym
W grę wchodzi tylko jedno fajrant całodobowy (całodobowy)
Ref.
[Koma]
To prawda takie stany miewam od dawna
Chwile pracoholizmu kiedy w grę wchodzi ostra jazda
Ale przychodzą też takie kiedy myślę o jednym
By całymi dniami pozostawać w stanie biernym
Na bodźce z zewnątrz staje się obojętny
Pełen energii czy senny pozostaje uśmiechnięty
Nie chowając się po kanałach jak Artur Barciś
Ale w czterech ścianach po nich skacząc przeżywam swe katharsis
Bez różnicy TVN, HBO czy MTV
Wtedy nikt nie przeszkodzi mi, gdy
Ref. x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):