Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Krzysztof Zalewski
Krzysztof Zalewski - Fabryka małp
Fabryka małp
Tekst dodał(a): olcia_197
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): guiziec
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): olcia_197
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Ktoś łapie mnie i zaciska palce
Na gardle tak, że aż tracę dech
Zabijam go po morderczej walce
Budzę się i...gdzie już jestem wiem
Fabryka małp, fabryka psów
Rezerwat dzikich stworzeń
Zajadłych tak, że nawet Bóg
I Bóg im nie pomoże
Miliony kłów, łap w pazury zbrojnych
Gotowych do walk o byle co
Dokoła wre stan totalnej wojny
Zabijać się to jedyny sport
Fabryka małp, fabryka psów
Rezerwat dzikich stworzeń
Zajadłych tak, że nawet Bóg
I Bóg im nie pomoże
Fabryka małp, fabryka psów
Rezerwat dzikich stworzeń
Zajadłych tak, że nawet Bóg
I Bóg im nie pomoże
Nie pomoże, nie pomoże
Gdzie spojrzę, dookoła dżungla
Gdzie spojrzę, dookoła dżungla
Dżungla
Dżungla
Otwieram drzwi i znów dzień jak co dzień
Donośny huk stu i więcej dział
Coś dzieje się wciąż na bliskim wschodzie
Za progiem znów mój normalny świat
Fabryka małp, fabryka psów
Rezerwat dzikich stworzeń
Zajadłych tak, że nawet Bóg
I Bóg im nie pomoże
Fabryka małp, fabryka psów
Rezerwat dzikich stworzeń
Zajadłych tak, że nawet Bóg
I Bóg im nie pomoże
Na gardle tak, że aż tracę dech
Zabijam go po morderczej walce
Budzę się i...gdzie już jestem wiem
Fabryka małp, fabryka psów
Rezerwat dzikich stworzeń
Zajadłych tak, że nawet Bóg
I Bóg im nie pomoże
Miliony kłów, łap w pazury zbrojnych
Gotowych do walk o byle co
Dokoła wre stan totalnej wojny
Zabijać się to jedyny sport
Fabryka małp, fabryka psów
Rezerwat dzikich stworzeń
Zajadłych tak, że nawet Bóg
I Bóg im nie pomoże
Fabryka małp, fabryka psów
Rezerwat dzikich stworzeń
Zajadłych tak, że nawet Bóg
I Bóg im nie pomoże
Nie pomoże, nie pomoże
Gdzie spojrzę, dookoła dżungla
Gdzie spojrzę, dookoła dżungla
Dżungla
Dżungla
Otwieram drzwi i znów dzień jak co dzień
Donośny huk stu i więcej dział
Coś dzieje się wciąż na bliskim wschodzie
Za progiem znów mój normalny świat
Fabryka małp, fabryka psów
Rezerwat dzikich stworzeń
Zajadłych tak, że nawet Bóg
I Bóg im nie pomoże
Fabryka małp, fabryka psów
Rezerwat dzikich stworzeń
Zajadłych tak, że nawet Bóg
I Bóg im nie pomoże
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieSomeone grabs me and squeezes fingers
On the throat, so that until I lose my breath
I kill him after a fierce fight
I wake up and...
I already know where I am
Factory of the apes
Factory of the dogs
Reserve of wild creatures
So bitter
That even God
Even God will not help them
Millions of fangs
Feet armed with claws
Ready to fight for anything
The state of total war is all around
Killing is the only sport
Factory of the apes
Factory of the dogs
Reserve of wild creatures
So bitter
That even God
Even God will not help them
Wherever I look, it's jungle all around
Wherever I look, it's jungle all around
The jungle, the jungle
I open the door, and again a day like any other
A loud roar of a hundred or more guns
Something is still happening in the Middle East
Behind the doorstep, my normal world again
Factory of the apes
Factory of the dogs
Reserve of wild creatures
So bitter
That even God
Even God will not help them
Factory of the apes
Factory of the dogs
Reserve of wild creatures
So bitter
That even God
Even God will not help them
On the throat, so that until I lose my breath
I kill him after a fierce fight
I wake up and...
I already know where I am
Factory of the apes
Factory of the dogs
Reserve of wild creatures
So bitter
That even God
Even God will not help them
Millions of fangs
Feet armed with claws
Ready to fight for anything
The state of total war is all around
Killing is the only sport
Factory of the apes
Factory of the dogs
Reserve of wild creatures
So bitter
That even God
Even God will not help them
Wherever I look, it's jungle all around
Wherever I look, it's jungle all around
The jungle, the jungle
I open the door, and again a day like any other
A loud roar of a hundred or more guns
Something is still happening in the Middle East
Behind the doorstep, my normal world again
Factory of the apes
Factory of the dogs
Reserve of wild creatures
So bitter
That even God
Even God will not help them
Factory of the apes
Factory of the dogs
Reserve of wild creatures
So bitter
That even God
Even God will not help them
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Andrzej Mogielnicki Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka (producent): |
Jan Borysewicz |
| Wykonanie oryginalne: |
Lady Pank |
| Covery: |
Krzysztof Zalewski |
| Płyty: |
LP1 |
| Ścieżka dźwiękowa: |
Komentarze (0):