Tekst piosenki:
Przyjrzyj się dobrze, gdy ponownie ruszasz w plener
Igły na klatach, ludzie przeciupani helem
Kiedyś byli na czele, dziś potrzeba im niewiele
Niegdyś jako burżuazja, dziś niejeden z nich to menel
Pogoń za PLNem, tu nie ma innej opcji
Wszystko to po co, by mieć znowu dawkę emocji
Znasz pojęcie godności? Chcesz sprawiedliwości?
Nie na próżno walczyliśmy tu o prawo do wolności
Ludzie są tacy prości, byle do celu po trupach
To jak być albo nie być, ciężko komukolwiek ufać
Byle nie upaść i nie popaść w schizofrenię
Bo wielu z nas beztrosko dalej na jawie drzemie
Zejdźmy na ziemię, by wciąż realizować cele
Bo po co być celem, jeżeli można zdziałać wiele?
Życie pełne niespodzianek, nigdy nie wiesz na co trafisz
Bowiem, obowiązuje tu reguła chybił-trafił
Boję się żyć, bo boję się, że nie ma już nic
Spadł kolejny liść, a ja dalej nie wiem, jak iść
Nie chcę śnić, bo nie chcę być w środku nicości
Nie widzę nic, ale jestem w pełnej gotowości
Boję się żyć, bo boję się, że nie ma już nic
Spadł kolejny liść, a ja dalej nie wiem, jak iść
Nie chcę śnić, bo nie chcę być w środku nicości
Nie widzę nic, ale jestem w pełnej gotowości
Nigdy nie wiesz, co cię przyćmi, życie to wyścig myśli
Tu jeden robi coś z miłości, drugi dla korzyści
Więc oczyśćmy się z nienawiści dziś do bliźnich
Do bliskich wszystkich chcących koalicji
Opartej na fikcji, oszustwach, skandalach
Gdzie każdy się stara iść według własnego Graala
To podejście zniewala, to jak "Zbrodnia i kara"
Sam tego nie pochwalam, lecz niektórym odpierdala
Ciągle jest przy mnie wiara, która pozwala przetrwać
Jak grać, by nie przegrać, jak piąć się, by nie spaść
Więc nie trać nadziei, choć to ona matką głupich
Przecież każdy z nas może swe błędy odkupić
Życia nie kupisz, życie możesz tylko skrócić
Żyj pełnią życia, w życiu nie można się smucić
Tak życie uczy, nie nadużywaj jego mocy
Jest tyle rzeczy w życiu, które mogą nas zaskoczyć
Boję się żyć, bo boję się, że nie ma już nic
Spadł kolejny liść, a ja dalej nie wiem, jak iść
Nie chcę śnić, bo nie chcę być w środku nicości
Nie widzę nic, ale jestem w pełnej gotowości
Boję się żyć, bo boję się, że nie ma już nic
Spadł kolejny liść, a ja dalej nie wiem, jak iść
Nie chcę śnić, bo nie chcę być w środku nicości
Nie widzę nic, ale jestem w pełnej gotowości
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):