Lacerta - Jaszczur

Z ciemnej nocy wyłania się krzyk
Błyszczą łuski zielone jak wstyd!
Coś się wyłania i słychać ryk
Błyszczą te ślepia, a przy nich syk!

Kędy sosny i ptaków śpiew!
Wyłania się on jak król, jak lew!
Ciemnością spowity pradawny stwór
Utacza w krwi kolejny bór!

To jaszczur
To wielki smok!
Jaszczur, wielki smok

Paszcza nabita
Zębiskami
Czuć jego zew
I ofiar mór!

Płomienny dech!
Paskudny smród!
Nadchodzi pech!
Upada gród!
Aaa!

To Jaszczur!
To wielki smok!
Z płomieni dal
Ciężki krok!
To jest ten Jaszczur!
Leśny smok!

Z płomieni dal
Jest jego wrzask!
Aaaa!
Potęgi ogień!
I skry i blask!

Z jaskini wychodzi
I wśród niego pył!
Jest też tam ogień
I skry i krew!

Zza wielu wspomnień
Zza wielu lat
Kroczy dumny potwór
Jak krwawy bat!
Królewski gniew
Przewrócił stanem!
Bodaj raz
Okazał się panem?

To Jaszczur!
To wielki smok!
Z płomieni dal
Ciężki krok!
To jest ten Jaszczur!
Leśny smok!

Z płomieni dal
Jest jego wrzask!
Potęgi ogień!
I skry i blask!

To Jaszczur!
To wielki smok!
Z płomieni dal
Ciężki krok!
To jest ten Jaszczur!
Leśny smok!

Z płomieni dal
Jest jego wrzask!
Potęgi ogień!
I skry i blask!