Leona Lewis - You Don't Care

wszystkie tamte łzy z wczoraj
one nie zmyły bólu
tak dawno
tamte łzy były dla ciebie
nie powiem ci żebyś kochał mnie znowu
tylko dlatego że widziałeś koniec
nie zachowywałeś się jakbyś się troszczył
za późno żeby udawać
ja nigdy nie chciałam żeby palić skandaliczne
jestem tak zmęczona
że trudno odejść
ale nie mogę życzyć sobie wczoraj

ohh ohhhh
nie chcę stracić ciebie
nie chcę starcić ciebie
ale to jest trudne kiedy nie dbasz wcale
nasza miłość była niesamowita
teraz nie jest warta zatrzymania
coś mówi mi że nie dbasz
ty nie dbasz wcale

któregoś dnia ty zrozumiesz
kiedy nikt nie chwyci twojej dłoni
kiedy samotność będzie twoim jedynym przyjacielem
ja nie powiem że nie było
czasu na ciebie i mnie
nie pozwolę miłości umrzeć
lub pozwolę tobie zranić mnie znowu
ja nigdy nie chciałam zeby palić skandaliczne
jestem tak zmęczona
że trudno odejść
ale ja nie mogę życzyć sobie wczoraj

ohh ohhh
nie chcę stracić ciebie
nie chcę starcić ciebie
ale to jest trudne kiedy nie dbasz wcale
nasza miłość była niesamowita
teraz nie jest warta zatrzymania
coś mówi mi że nie dbasz
ty nie dbasz wcale

któregoś dnia kiedy będziesz zupełnie sam
kiedy nie będziesz miał ręki do trzymania
pomyślisz o mnie

ohh ohhh
ja nie chcę stacić ciebie
nie chce stracić ciebie
coś powie mi że ty nie dbasz
nie dbasz

ohh ohhh
nie chcę stracić ciebie
nie chcę starcić ciebie
ale to jest trudne kiedy nie dbasz wcale
nasza miłość była niesamowita
teraz nie jest warta zatrzymania
coś mówi mi że nie troszczysz się
ty nie dbasz wcale

ohhh wcale
nie dbasz wcale

nie dbasz wcale
nie dbasz wcale
nie dbasz wcale