Tekst piosenki:
Gdy daję słowo wam, to warte więcej niż niejeden z was .
Stawiam cały blask alejek gwiazd które świeci w twarz.
Żaden hajs nie jest w stanie zwrócić zaufania.
Puste słowa bez pokrycia, dziś mam Cię za drania, (ooo)
Prawda boli, prawda kole w oczy.
Nie proś mnie o przebaczenie jak nie chcesz mi patrzeć w oczy.
Nie proś mnie o pomoc mówiąc, że jesteś tym synem bożym,
każdy donos z twojej strony był dla mnie tym ciosem w plecy.
zobacz jak niewiele potrzeba do szczęścia,
nienawidzą mnie w tekstach bo kochają undergrand
wieczorem chcą pić ze mną wódkę,
weź spieprzaj,jeden z drugim.
Bo zaraz zrobię coś w nerwach.
Mam szacunek gimbusów ulicy,
teraz są bardziej wiarygodni niż ty i twoja ściema!
po mrozach zawsze przychodzi odwilż.
prawie jak hardkorowy, z dobrego domu dorośli.
Ref. Mam szacunek gimbusów skurwysyny x8
Oni mają szacunek chłopaków z domów publicznych
Ja mam szacunek dzieciaków z domków jednorodzinnych
Mają respekt ulicznej bandy ulicznej, wyczaj
Ja mam białą sexi mate w piaskownicach
Kolorowe bletki w pudełeczku noszę
obczaj mnie na mieście z kolorowym papierosem
(Ty) Wciągasz nosem po kryjomu proszek
Nie upierdol sobie nim czarnego t-shiru w gandzie
Mama prosiła cię o to
Przecież dostałeś go na gwiazdkę od cioci w zeszłym roku
Jesteś twardziel bo znowu na matmie
Powiedziałeś babce, że chuj jej w dupe
Potem wyszedłeś, wsiadłeś na swój nowy skuter
W domu włączyłeś ruter i wszedłeś na youtube
Napisałeś "LChP jest dla lamusów"
Wiesz co? Ja wolę mieć szacunek u gimbusów.
Mam szacunek gimbusów skurwysyny x8
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):