Tekst piosenki:
- Dzień dobry...
- O co chodzi?
- Przyszedłem do córki...
- Do mojej córki?
- No.
- Jak ty wyglądasz? Skąd ty wziąłeś te rzeczy?
Moja córka z takimi jak ty się nie zadaje, to porządna dziewczyna.
- Hahahahahahaha! Twoja cór...(hah), twoja cór...(hehehehe)
Twoja córka nie jest taka całkiem doskonała
Nigdy nią nie była, chociaż czasem sie starała (hahahahaha)
Pamiętam jeszcze kiedyś, dawno w podstawówce
Odbierala kabla pod ławką na klasówce
Pokrótce opowiem panu o co tutaj biega
Na przykład, córka twoja bardzo lubi na szweda
6/9, jeździec, perskie oko i te sprawy
We wszystkim niemal doszła do niebywałej wprawy
Zabawy - lubi też inne, nie zaprzeczam
Skóry, łańcuchy, nie wspominając pejcza
Lubi także bardzo, kiedy jej przypalam ciało (hahahahaha)
Wszystko to robi, jednak ciągle jej za mało!
- Hahahahahahaha! Twoja cór...(hahahahaha),
Twoja cór...(hahahahaha),
Twoja cór...(hahahahaha),
Twoja cór...(hahahahaha),
- Jeszcze słowo i zawołam policję,
Mówiłem ci już to porządna dziewczyna
Chodzi do kościoła, śpiewa w chórze...
- Hahahahahahaha!
Co się tyczy kościoła - to bardzo prosta sprawa
Bardziej od kazania jara ją zabawa
- włóż - wyjmij - włóż - wyjmij i tak dalej
A chór kościelny w łóżku uprawiała stale
Orale, anale to dla niej chleb powszedni
Byle żul z podwórka jest dla niej odpowiedni
Jedni ją macali, a inni pieścili,
Ale prawie wszyscy z osiedla pierdolili! (hahahahaha)
Bywało też czasem, że z psem się mocowała (łał)
Dogiem, pitbulem, zawsze radę im dawała (hahahahaha)
Jakby tego było mało, sprawdzała raz konia (hahahahaha)
Z tego co pamiętam, zawsze chciala miec słonia...
- Hahahahahahaha! Twoja cór...(hahahahaha),
Twoja cór...(hahahahaha),
Twoja cór...(hahahahaha),
Twoja cór...(hahahahaha),
- Ja cię kurwa dopadnę, szczylu.
Mam w piwnicy pistolet i łopatę,
Nikt po tobie nawet nie zatęskni!
- Hahahahahahaha!
Pewnie każdy z was zapyta: "co to kurwa za nagranie?!"
Ja odpowiem bardzo krótko wam panowie i panie:
Skrót historii tej jest mianowicie taki:
"Bułkę w bibułkę a chuja do łapy!"
Wiele takich kobiet stąpa po tym dziwnym świecie
I nie ma co tłumaczyć, pewnie bardzo dobrze wiecie
Uczą cię jak żyć, mówią - "jesteś za wulgarny"
A z nich towar na anioła jest kurewsko marny!
Banalny jest więc morał tej krótkiej opowieści -
"Nie wszystko jest złotem, co się z wierzchu świeci!"
Morał jest banalny mojej krótkiej opowieści -
"Nie wszystko jest złotem, co się z wierzchu kurwa świeci!!!"
- Hahahahahahaha! Twoja cór...(hahahahaha),
Twoja cór...(hahahahaha),
Twoja cór...(hahahahaha),
Twoja cór...(hahahahaha),
Hahahahahahaha!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (7):
to RZĄDZI! ;p
nucia super