Tekst piosenki:
Witam państwa serdecznie, Zbigniew Barszcz
la lala lala la la
Jest takie miejsce w babiczach
gdzie każdy zmienia podejście
Jest pięć po drugiej, czy pół po pierwszej
Wal te kreskę, Ona w czerwonej sukieńce
Wygląda nieźle i na szpilach but
Brązowe oczy, brązowe włosy
I brązowy FIUUUUUUUUUUUT
heeeeeeeeeeee, transylwania
Chyba pojebałem sobie sale,
wyhodzę daleeeeeeeejjjjjjj
(masę jak kamil???) nie rozumiem
Robi palcówę tej grubej za winklem po praweeeeeeej
Okoń kursuje z kibla na parkiet spocony jak,
skiety starego, przy pralce w łaziene,
nie wiem ile zapierdolił szczurów,
ale kręci go jak herczyk bo walce na sobieskiej_ je je jej
Wyszedłem na szluga przed klub
Odlać się w krzaki
Widzę dupe z turcji, nakłania znowu do lachy, hej
ludzie tutaj ledwo zipiom,
a dobija ich rutyna, umowa na szybko z lichwą,
Nie stać ich nawet na buty dla syna,
Wszystko na szybko w biegu
Wszystko na zaraz,
Może zwolnij, się zatrzymaj
NIE MOGĘ KURWA BO CZAS MI SPIERDALAAAAA
la la la la la, dwa czteropaki
Laska sopockiej, zapraszam kurwa na uczte
To był muj budżet, i nie zrobiłem w telewizji
A nos mam ujebany w pudrze, wciąż carpe diem
Chwytam żubra za szyje,
Boje o się wydarzy pojutrze, boje o się wydarzy dzisiaj
oh le pla de bahi, o labada (nwm, jakiś bełkot po francusku)
I wszyscy razem, LABADABADUBIDAAAA, SIABADABADUUU
SIABADABADA, SIABADABADA, SIABADABALADLADABADABDABALA
dibib daj (więcej bełkotu po franusku)
EL BUENOS EL BUENOS
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):