Tekst piosenki: LJ Karwel - MIC Myers
Cztery
Osiem
Dziwko
Sprawdź to ziomuś
Patrz na to
Dla mnie te wersy to jest zwykły piknik
Dla ciebie takie teksty to z krypty skrypty lub
Rój pszczół na twój przykry pysk
Ty wykonaj chociaż ruch i mów ‘’pan’’ swym bliskim jako duch
Bo raczej już ich nie zobaczysz
Nawet tam na górze
Gdy złapię duszę twą gdy Bóg nie patrzy
Dziwko
Płać mi dług za chujowe rapsy
Przynoszę ci ból jak Method
Ranigast Max ci tu nie pomoże
Witam w domu, gdzie latają noże
Wycinając gały twe na kształt cyfry cztery osiem
Nigdy nie mam dość
Więc daj to głośniej
Jestem jak :
Po prostu potnę cię
Tyy, robię rzeź na tym majku
MIC Myers ja i ma katana na twoim ganku
Panie
Zgadnij co mamy w planie, no zgaduj
No? Co? Czas minął!
Wpadam jak Stalone ci na salon z tą samą miną
Odpalam cygaro z podejrzaną zieloną rośliną
Zmienisz swój żywot z Harlequina na Tarantino
Jednym słowem będziesz piszczał, jakbyś był kurwa dziewczyną
Dzida dziwko!
Dzida dziwko!
Dzida, dzida!
I tak nie uciekniesz ty pizdo i nie ma ‘’chyba’’
Witam w mym horrorze
Łaków czeka tu stypa
Rzucam katanę
Wbijam cię w ścianę
MIC Myerss..
..ss kurwysunu!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu