LSO TDW - Ok

Najłatwiej jest nic nie robić i myśleć,
najłatwiej jest robić, a nic nie myśleć.
najłatwiej jest być,
najłatwiej jest spać,
najłatwiej jest bać się, kraść i łgać.
Co jest najprostsze, żyć innym kosztem,
żyć nie zależnym byto nie jest takie proste.
Mocniej, prędzej, więcej, częściej,
chcę mieć to wszystko co wygląda z sensem.
Ciężko jest mieć nie tak jak chcieć,
ciężko jest umieć, nie tak jak to rozumieć,
ciężko jest poczuć innych ludzi uczuć,
łatwiejszy od uczuć jest paraliż od ukłuć.
Złość, agresja pięknie cyka,
nie ma siana, a czas umyka
co mnie wkurwi z tym pocisnę,
z niektórymi to jak walka z wiatrakami więc prysnę.
Ocieram bliznę, stara z mego życia
nie chcę tam wracać ale muszę czasem dzieciak.
Przysięgam ci, w moim sercu coś tkwi,
nie brakuje mi krwi
matko wierz mi.
Odnalazłem to o czym nigdy nie myślałem,
nie myślałem o tym co odnaleźć tam musiałem.
Odnalazłem to o czym nigdy nie myślałem,
nie myślałem, że coś odnaleźć tam musiałem.