Tekst piosenki:
Deszcz nie chce wcale minąć
Tak chciałbyś ja chciałbym daleko stąd odpłynąć
Deszcz nie chce wcale minąć
Tak chciałbyś ja chciałbym daleko stąd odpłynąć
Może w strone gwiazd
To są moi bracia, to jest mój unikat, chcesz to nie znika
To dla dzieciaków przykład, to są te sceny z życia mordo i western
To są moje skillsy i do tego tu jestem, te wariaty to są te kwiaty
To są te tematy, zyski i straty
Ryzyka czy warte czoło jest przetarte
Jedzie ziomek z fartem i nie siedzi gdzie jest zwarte
To właśnie temat jest przewinięty, proszę popatrzeć, jedziemy tędy, jedziemy tędy
Deszcz nie chce wcale minąć
Tak chciałbyś ja chciałbym daleko stąd odpłynąć
Może w strone gwiazd
Deszcz nie chce wcale minąć
Tak chciałbyś ja chciałbym daleko stąd odpłynąć
Może w strone gwiazd i znowu w dół zjazd, tam czeka mój basmen, który robi mi bass
Nie cały czas na rękach asy, wchodze do swej szajki w głębokie lasy
chce tu być
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):