Lucyna Owsińska - Na dyskotekę zabierz mnie

Nie chcę iść do kina
Nie chcę gwiazdki z nieba
Jestem całkiem inna
Nie ma co się gniewać
Nie chcę słuchać wyznań
Flirty nudzą mnie
Prawdziwy mężczyzna
Zgadłby przecież, że

Na dyskotekę trzeba ze mną iść
W ten gwar, ten rytm już zaraz iść
Niech świat się kręci, kipi wokół śmiech
Niech w żyłach szybciej krąży krew
Tu pełniej przecież można żyć
I nie obchodzi cię już nic
Na dyskotekę dzisiaj zabierz mnie
Nie tłumacz się, ja swoje wiem
Na dyskotekę możesz ze mną iść
nie zwlekaj, choć już dziś

Może to dla wielu nie ma sensu wcale
Że innego celu nie potrafię znaleźć
Jutro ważne sprawy będę zgłębiać, lecz
Dzisiaj chcę poszaleć, wolną głowę mieć

Na dyskotekę musisz ze mną iść
W ten gwar, ten rytm już zaraz iść
Niech świat się kręci, kipi wokół śmiech
Niech w żyłach szybciej krąży krew
Tu pełniej przecież można żyć
I nie obchodzi cię już nic
Na dyskotekę dzisiaj zabierz mnie
Nie tłumacz się, ja swoje wiem
Na dyskotekę możesz ze mną iść
Nie zwlekaj, choć już dziś