Tekst piosenki:
Dosyć długo on był przyjacielem jej
Dosyć długo wiodła śród kokotek rej
Dosyć długo kwiaty jej dawał
I życie zmieniał w karnawał
Aż mu w kasie floty zostało mniej
Dosyć długo dawał jej miłości znak
Dosyć długo wiodła go na zdrady szlak
Aż już wyleczony szczęśliwie
Uciekł list przysłał swej diwie
Pisząc
A więc ty nie chcesz moją być?
Jak nie, to nie!
Tyś głaz, tyś lód, więc proszę idź!
Jak nie, to nie!
Więc nie chcesz w mem łóżeczku śnić?
Jak nie, to nie!
Z innemi będę szczęścia nić
Snuć jak we śnie
Dosyć długo w sercu mu wystygał szał
Dosyć długo tylko sam w minorze grał
Ach, bo był on kompozytorem
I nie jednym wsławił się tworem
W pieśniach swoich sukcesy miał
Dosyć długo bolał on nad stratą swą
Ale wszystkie bóle wszak nie wieczne są
Więc, gdy mu się płakać znudziło
Raz pożegnał dawną swą miłą
Piosnką
Dosyć długo refrain wszystkim nucił on
Aż świat cały poznał każdy piosnki ton
I słyszała mała na balach
Na ulicy w wszystkich lokalach
Znany refrain grano jej z wszystkich stron
Dzisiaj pewnie siedzi ona w jednej z lóż
Spójrzcie w koło, pewnie przy was jest tuż, tuż
Zła kokietka słyszy, jak w koło
Całą sala zgodnie wesoło
Śpiewa
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):