Macias - CBR

Wszyscy dobrze znają tą piekielną maszyne
Pode mną ponad sto koni więc wsiadam i płynę
Manetke trzymam mocno, w prawej dłoni
Czekam na okazje by na prostej przypierdolić

Z tłumika piękny dzwięk mojej sześćsetki
Znajomy ryk silnika słychać na terenie miejskim
Kocham swą maszynę i do końca z nią zostanę
Na zawsze CBR, wryj to sobie w pamięć

Będąc małym chłopcem marzyłem już o takiej
Nigdy nie sądziłem że się szybko tak to stanie
Wymarzona maszyna, wejdzie w moje posiadanie
Mając naście lat będę latać sobie na niej

Długie trasy, tor, czy też w ruchu miejskim
Nie ma znaczenia gdzie, człowieku uwierz mi
Gdzie się nie pojawie tam i miłość do Hondy
Ty wolisz inna marke? to szybko zmień poglądy

Odkręć manetke w dół i posłuchaj jak ci śpiewa
Żadna inna maszyna, tego dźwięku Tobie nie da
Wrzucasz pierwszy bieg i ruszasz na miasto
zgarniasz ekipe, na drogach, robi się ciasno

Ludzie na chodnikach, machaja już do Ciebie
Popisowa przegazówka i chodzą po niebie
Jeden typek z drugim gadają między sobą
Tak chodzi tylko Honda co jeździ tu nocną porą

Całkowity brak rozumu, widnieje na twych plecach
Babcie ciągle krzyczą szatany siedzą w dzieciach!
Lecz wszyscy motocykliści - dobrze wiedzą swoję
Jesteśmy rycerzami - a na sobie mamy zbroje

Nigdy nie zrozumiesz jeśli sam nie jeździłeś
Ta pasja jak narkotyk, codziennie rośnie w siłe
Jeśli uważasz, że mamy nie pokolei w głowie
Zostaw ten sport nam a ty jeździj samochodem