Tekst piosenki:
Łodzie pełne
chłodnych ogrodów
zatrzymały się znowu
pod jesień
z oddalonej topieli pól
kres odległy rósł
w oczy jak ból
Nocy czarnej
trzepotał się ptak
W żółtych jabłek
niespełnioną dojrzałość
czegoś pragnął
niewiedzą jak
o nadmiarze rzeczy,
których mało
Tyle pragnień
tyle uniesień
i dróg tyle
na obręczach kół
Tyle pragnień
tyle uniesień
i dróg tyle
To wiersz tylko, więc
księżyc świecił
ciągnąc szelest
mieniącego się trenu
taką porą zasypiały dzieci
do poduszek
tuląc Andersenów
Tak potrzeba, więc
płyniemy znów
w powstający wolno
zapach zboża
zanurzeni
w białe muszle znów
z których słychać
niedorzeczność morza
Tyle pragnień...
Tyle dróg
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):