Tekst piosenki:
1. Ona jeszcze pamięta
czasy gdy tutaj nie było metra
Jak przemierzała jedną ze stu podziemnych dróg.
Z domu nic nie zostało,
gdy się zatrzęsła cała Warszawa.
Na jej ulicy zamiast przyjaciół czekał wróg.
Zwykła dziewczyna, taka jak ja,
A tak odważna szybka jak wiatr.
Z meldunkiem w ręku musiała być na czas.
Ref. W Warszawie dźwięki syren,
nagle w miejscu staje tłum.
Zatrzymaj się na chwilę,
Wspomnij tych, co walczyli tu
Środek lata w sercu miasta
Które mocniej bije znów.
Nie pytaj o godzinę,
Przecież to godzina W
Uuuuuuuuu
2. On chociaż był mały,
dobrze pamięta tamte dni chwały.
Starszych kolegów,
Każdy z nich bohaterem był.
Do nich niepewnym szlakiem,
dzielnie wędrował z ciężkim plecakiem
Chciałbym go spytać, skąd miał tyle sił.
Zwyczajny chłopak, jak ja i ty
Musiał dorosnąć w 63 dni.
Nie bał się nocy,
o wolności śnił.
Ref. W Warszawie dźwięki syren,
nagle w miejscu staje tłum.
Zatrzymaj się na chwilę,
Wspomnij tych, co walczyli tu.
Środek lata w sercu miasta,
Które mocniej bije znów.
Nie pytaj o godzinę,
Przecież to godzina W.
Uuuuuuuuu
Brigde: W jak wolność
W jak ważne
W jak wyzwanie dla odważnych
W jak wspólnota
W jak wiara
W jak walcząca Warszawa.
W jak wolność
W jak ważne
W jak wyzwanie dla odważnych
W jak wspólnota
W jak wiara
W jak wolna Warszawa.
Ref. W Warszawie dźwięki syren,
nagle w miejscu staje tłum.
Nie pytaj o godzinę,
Przecież to godzina W.
Uuuuuuuuu
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):