Malevolents - I'm Going to Hell

Nie miałem szacunku dla prawa
Goniąc swe niecne marzenia
Posunąłem się tak daleko
Zdaje się, że to ścieżka niesprawiedliwości
Bawię się świetnie
Żyję kłamiąc i zdradzając
Narcystyczny dupek
Tak nazywają mnie ludzie

I lubię to
Przyznaję się do tego
Ponieważ jestem
złym, złym człowiekiem

Mam wszystko gdzieś
Ale ludziom chyba to sprawia radość
kiedy tak włóczę się od miasta do miasta
jako pełnowartościowy renegat
Nie mam żadnych problemów do rozwiązania
Nic mnie nie dręczy
Żyję jak śmieć, szumowina
właśnie taki postanowiłem być

Ponieważ to lubię
Przyznaję się do tego
bo jestem
złym, złym człowiekiem

Zmierzam do piekła
Może się tam spotkamy?
Bóg wie, że nikt nie jest doskonały
Zmierzam do piekła
Oto mój krzyż, który muszę dźwigać
Ale równie dobrze mogę się dobrze bawić do końca swych dni
Zmierzam do piekła
Odpoczynek zapewniony, będę tam
kiedy już przemierzę wszystkie swoje pokrętne ścieżki
Zmierzam do piekła
Przysięgam uroczyście
Szkoda, że już nikt się za mnie nie modli

Nie trzeba mi modlitwy
Kroczę własną drogą
Ku dniom chwały
Więc podążajcie za mną