Maria Mena - I Always Liked That

Kazała mi przyznać, że jestem zepsuta, zepsuta.
Nie powinno tak być, że po tym wszystkim co wyznawałam,
Nadal nie potrafię zaakceptować tego, że nie jestem zdrowa.
No i oczywiście ta kula śnieżna, która toczy się po moim kręgosłupie, zarysowała idealnie nieidealną linię.

Czy chodzi tylko o wagę? Bo ta waga jest tym co mnie znowu obciąża.
Czy chodzi o kozła ofiarnego, którym jest niezdarny przyjaciel
Obwiniany o wszystko co tu zaszło.
To błędne koło musi się skończyć.

I zawsze lubiłam to w sobie, że wiem o co walczę.
I za to o co walczę pójdę na wojnę. Bronią w moim umyśle jest moja skóra pochłonięta przez jedyną część mojego ciała,
Która ma jakiekolwiek znaczenie,
Moje serce.

Jedynym wyjściem jest odpuścić sobie, pozbyć się strachu przed byciem nieidealną. Mój cel wydaje się być zupełnie jasny. I boję się, że jeśli odpuszczę, to stracę również siebie,
A nie chcę być kimś innym.

I zawsze lubiłam to w sobie, że wiem o co walczę.
I za to o co walczę pójdę na wojnę. Bronią w moim umyśle jest moja skóra pochłonięta przez jedyną część mojego ciała,
Która ma jakiekolwiek znaczenie,
Moje serce.

A co jeśli zawsze było mi wystarczająco dobrze w mej własnej skórze?
A co jeśli zawsze było mi wystarczająco dobrze w mej własnej skórze?

I zawsze lubiłam to w sobie, że wiem o co walczę.
I za to o co walczę pójdę na wojnę. Bronią w moim umyśle jest moja skóra pochłonięta przez jedyną część mojego ciała,
Która ma jakiekolwiek znaczenie,
Moje serce.