Tekst piosenki:
Jestem Maryla, Maryla - i kwita
Kto wie, to w zasadzie o resztę nie pyta
Jestem Maryla, Maryla - i kwita
Miłości niesyta, w szynszyle spowita
Widok mój za gardło
Widok mój za gardło panów chwyta
O tak! O tak!
Jestem Maryla, Maryla - i kwita
Niejeden źle skończył już mój satelita
Jestem Maryla, Maryla - i kwita
By linię mieć, jadam co dzień BoboVita
Dżentelmenów świta
Na mój widok staje tak jak wryta
O tak! O tak!
Dziś jam twoja wśród łez
Łaszę się jak wierny pies
Czyś ty z forsą, czy bez
Nosisz fez czy pince-nez
Jutro sprawom tym kres
Kładąc, powiem: Bodajś sczezł!
Będziesz bzyczał jak giez
I nadawał SOS
Jedno, co kocham, to
Tych kilka czarnych nut
Co w muzyce tej brzmią
Które w tej muzyce brzmią!
O je!
Już nieraz brała mnie pokusa
Na dłuższy mariaż dusz i ciał
Cóż, kiedy kochaś nie czuł bluesa
Bukowe ucho biedak miał
Sypnij złotem
Cierp pod płotem
Ja nie krzyknę: Wróć!
Wprzódy bluesa musisz czuć!
Jestem Maryla, Maryla - i kwita
I wierzę, że kiedyś przystanę jak wryta
Stanę, Maryla, Maryla - i kwita
I ktoś całą prawdę w mych oczach wyczyta
I w muzykę swoją
I w muzykę swoją tak mnie schwyta
Jak w gęstą sieć
Nie będę Marylą w szynszyle spowitą
Lecz zwykłą kobitą, normalną kobitą
Połatam mu kurtkę, tę wiatrem podszytą
Przepiorę skarpetki i skoczę po tytoń
Byle wpisał, czy to
W pięciolinię zmierzchu, czy też świtu
Tych kilka nut!
Kilka czarnych nut!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):