Tekst piosenki:
Każdy by chciał, chyba przyzna Pan i Pan,
Mieć taki dzban, malowany dzban, ten dzban,
Które sławi piękne słowa, koleżanka Vondrackowa,
z tego dzbana wino pić co dnia,
Do zachwytu, do zenitu, do dna.
Wino i śpiew, czego więcej chcieć w tę noc
Księżyc wśród drzew pogwizduje tak jak kos,
Pod Helenko do nas rychlej wino lej,
Panu Gruzie damy buzi, będzie mu lżej,
I co lasce zaspievame nebeskej.
Wino i śpiew czego więcej chcieć w tę noc,
Księżyc wśród drzew pogwizduje tak jak kos,
Choć Marylko będes zpivat, prosim te,
Pani Zuzi damy buzi, będzie jej lżej,
I o lasce zaspivame nebeskej.
Laska ma dwa końce, jeden koniec będzie twój,
Laska ma dwa końce, drugi koniec będzie mój,
I choć śmiesznie brzmi,
Miłość znaczy laska i laska znaczy miłość,
Choć to śmiesznie brzmi.
Możesz sobie wziąć tę laskę,
W ogóle mnie nie interesuje,
Moja? Laska niebieska...
Ale to neni laska, to je hul!
Jak to Twoja,
To jest moja laska.
Laska ma dwa końce, jeden koniec będzie twój,
Laska ma dwa końce, drugi koniec będzie mój.
Na tym kończy się piosenka,
Więc Marylka i Helenka,
Idą sobie stąd.
Wiesz co, ja myślę, że to ani nie jest
Twoja laska, ani moja,
To je nasza, spoleczna, nebeska laska.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):