MC Mong - Happiest Time in My Life (feat. Huh Gak)

Tak to właśnie było, ponieważ wtedy byłem kimś
Ponieważ miałem bzika na punkcie pieniędzy, toksyczny czas
Ponieważ gość, który nie miał nic, nagle miał wszystko
Ponieważ nieskończona chciwość jest bardziej atrakcyjna

Więcej miłosnych przygód, nikogo nie szanowałem
Ponieważ przemieniłem się w potwora
Ponieważ kopałem swój własny grób
Ponieważ moi ludzie opuszczali mnie jeden po drugim

Zegarek warty tysiące, penthouse
Kupiona śpiewająca maszyna warta dziesiątki tysięcy
Przekazywałem charytatywnie pieniądze bez głębszej myśli, modliłem się bez wiary
Fale rozbijały się każdej nocy

To dziwne, nie tęskno mi do tamtych czasów
Ponieważ jesteś tutaj, nie boję się niczego
Jak ktoś kto ciągle się stara i walczy
Nareszcie, nie czuję się skażony

Bez miłości, bez ludzkiego śladu
Opuszczona samotna wyspa
Stawiając czoła wiatru, wymazałem nawet twoje imię
Krzyczę i wyciskam to z siebie ze słowami "kocham cię"
W najlepszym okresie mojego życia, ty i ja

Kłopot, skandal, odchodzący fani
Nie znam nawet najnowszych trendów
Moja matka towarzyszyła mi w ukryciu
Spokój dawała jej tylko gorliwa modlitwa

Nie słuchaj mej piosenki w ukryciu
Nie płacz skrycie z policzkami pokrytymi łzami
Mała wyrocznio, miałaś rację
To jest największy wstyd dla moich rodziców

Im więcej pojawiam się na pierwszych stronach gazet
Tym mniejszym cieszę się zainteresowaniem
Artyści odkryci w wyniku błędu
Musicie zostać ukarani z siłą jaką was kochają

To dziwne, nie tęskno mi do tamtych czasów
Ponieważ jesteś tutaj, nie boję się niczego
Jak ktoś kto ciągle się stara i walczy
Nareszcie, nie czuję się skażony

Bez miłości, bez ludzkiego śladu
Opuszczona samotna wyspa
Stawiając czoła wiatru, wymazałem nawet twoje imię
Krzyczę i wyciskam to z siebie ze słowami "kocham cię"
W najlepszym okresie mojego życia, ty i ja

Kiedy widzę ją płaczącą w ukryciu
Chcę znów żyć
Chcę żyć z tobą, która uśmiecha się na mój widok

Słowa, które ci powiedziałem, patrząc w niebo
Moja ostatnia miłość na końcu tej drogi
Jestem niczym bez ciebie
Jestem niczym bez ciebie
Kocham cię

Kiedy widzę ją płaczącą w ukryciu
Chcę znów żyć
Chcę żyć z tobą, która uśmiecha się na mój widok
Słowa, które ci powiedziałem, patrząc w niebo
Moja ostatnia miłość na końcu tej drogi

Krzyczę do niebios
Krzyczę i wyciskam to z siebie ze słowami "kocham cię"
W najlepszym okresie mojego życia, ty i ja

(Tak to właśnie było, ponieważ wtedy byłem kimś
Tak to właśnie było, ponieważ wtedy byłem kimś
Tak to właśnie było, ponieważ wtedy byłem kimś
Tak to właśnie było, ponieważ wtedy byłem kimś

To dziwne, nie tęskno mi do tamtych czasów
Ponieważ jesteś tutaj, nie boję się niczego
Ponieważ jesteś tutaj, nie boję się niczego)