Tekst piosenki:
"Już odpuść sobie"- mówili mi,
twoje pokolenie dokonane ma sny,
jak czas na funk i czas na punk,
twój własny czas już zgasł na bank.
Wchodzę do gry, z dupy strony, #perwers
i płodzę kiedy dumasz jakie imię temu nadać,
choć 4 metafory per wers,
bez pępowiny kontraktu nadal.
Umysł lotny, stały bit, płynne flow,
póki mogę, daję Tobie rap z pasją!
Sklejam belki/barsy, nie bounce do rana,
rap 'zrób to sam'- rap castorama.
Swagga, słaba pustostanu zasłona,
serwuj sklille na stól- stara szkoła.
Synapsy stymulowane, super nintendo,
dla zasady suki synu, jak smuraje kendo.
Będą legendą, ci co wydobędą
z siebie 'Innuendo', jak Freddie Mercury!
Choć padam na pysk, to nadam na dysk,
jak gadam na diss, rap dyktatury.
Bez subkultury asysty i daję radę,
mówię to, co boisz się myśleć, i czaisz bazę,
projektuję styl, kiedy pruję Twoje normy,
MC Silk, spoza matrycy-nigdy formy!
Mój rozpoznawczy znak, to jego brak.
'What the fuck', co track, za frak, biore Cię 'of guard',
zamykany w szufladzie, wychodzę z niej #Kingsajz!
Nie mieści Ci się w głowie? Luzuj snapback- chapeau bas!
Papapapapa, bezpieczeństwa pas!
Pytaj kolegów, czy to jest chujowe, jak jaj Ci brak!
Nie nazwiesz tego rapem? Za mało 'elo ziom'?
Ciekawostka internetowa zabija Ci klina, flow!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):