Megan Thee Stallion - Bigger In Texas

Ej, jestem na szczycie w swojej branży, to mnie nienawidzą
To przychodzi z sławą, w ten sposób wiem, że mi się udało
Obudziłam się wyglądając tak dobrze, jestem w swoim okresie świetności, trzeba się pobawić tymi fagasami
Jeśli te laski nie są wkurzone, muszę dać z siebie więcej, nie mogę pozwolić, by myślały, że jesteśmy takie same

Tyłek dojebany, ładny jak portret, usta pełne diamentów i porcelany
Suko, wiem, że jestem piękna, wąska talia, duże piersi, nie potrzebuję żadnego gorsetu
Bogata w komplementy, wy leniwe głupki, zawsze zmartwione o chłopaka
Kieszenie się pogrubiają, posmakowałam hajsu, wygląda na to, że zjadłam kilka stówek
Na pokładzie prywatnego odrzutowca, robi mi minetę, a ja gram na konsoli
Ten fagas dowiedział się o innym fagasie, mam to w dupie, bo to ja rządzę nimi
Suko, wyglądam dobrze na starych zdjęciach, dobrze pulchna, dobrze szczupła
Ignoruję hejterów gadających o moim ciele, ta cipka nie jest dla żadnego z nich
Ciągnę sukę za włosy jak gumka, ciągle sprawdza co u mnie, powinna mi płacić miesięczną subskrybcję
Menelska dziwka nie będzie w moim towarzystwie, jestem otoczona gwiazdami jak na fladze USA
Projekcja, mnóstwo projekcji
Robisz to, co przypisujesz innej suce
Obstawiając przeciwko mnie przegrasz zakład
Fagasy wiedzą, że jestem największą inwestycją

Ej, jestem na szczycie w swojej branży, to mnie nienawidzą
To przychodzi z sławą, w ten sposób wiem, że mi się udało
Obudziłam się wyglądając tak dobrze, jestem w swoim okresie świetności, trzeba się pobawić tymi fagasami
Jeśli te laski nie są wkurzone, muszę dać z siebie więcej, nie mogę pozwolić, by myślały, że jesteśmy takie same

Wszystko jest większe w Teksasie, żadnych zastrzyków, jesteśmy w klubie co weekend
Suko, nie przychodź do mnie z narkotykami, nie biorę żadnych piguł
Nie chcę robić żadnych fotek, nie dogaduję się z tymi płytkimi szmatami
Nawet nie znam tej laski, a dziwka ciągle błaga mnie o uwagę
Te lowelasy to dla mnie nic nowego, wiedziałam, że niezły z niego szon
Te suki uwielbiają się angażować i mieć złamane serca, ja na fagasie mogę co najwyżej poskakać
Wsunie mi fiuta do cipki jakby wkładał kołdrę w poszwę
Naprowadzam go, daję mu znać, co ma mi zrobić
Wy pizdy traktujecie fagasa jak ostatni posiłek, ja traktuję gachów jak przystawkę
Samodzielna, aseksualna, i moje uwagi są zawsze celne jak pociski
Wkurwiam te suki jak egzema, odnajdę się wszędzie, mnie się nie pozbędziecie
Tak dobrze mi idzie, że myślą, że oszukiwałam, nigdy nie myślałam, że osiągnę aż taki sukces
Jestem najmłodszą laską posiadającą własną wytwórnię, suki to staruchy, a są uwiązane w kontrakty

Ej, jestem na szczycie w swojej branży, to mnie nienawidzą
To przychodzi z sławą, w ten sposób wiem, że mi się udało
Obudziłam się wyglądając tak dobrze, jestem w swoim okresie świetności, trzeba się pobawić tymi fagasami
Jeśli te laski nie są wkurzone, muszę dać z siebie więcej, nie mogę pozwolić, by myślały, że jesteśmy takie same

Nie chcę być twoją przyjaciółką, te laski to oszołomy, w głowie im tylko inne suki
Zawsze cię swędzi jak tylko osiągam jakiś sukces, suko, idź się przebadaj
Zawsze błagacie mnie, żebym zrobiła to i tamto, zamknijcie się, cieszcie się tą muzyką
Nauczycie się, że robię rzeczy w swoim tempie, a i tak opadną wam szczęki