Mehmet Erdem - Hakim Bey

Uskarżam się na wszystkie zakazy
Boże, nawet jeśli zwiążesz mój język, ja nie zamilknę.
Niech przyjdą po mnie policjanci i żandarmi.
Niestety, coś opętało mój dziki umysł i nawet kraty nie mogą go zniewolić.
Jednego dnia upadam na ziemię
A następnym (dniem) rządzi mój Pan.
Niech ustalają sobie wciąż nowe prawo,
Słowa są ulotne, lecz zapisane na papierze, stają się wieczne w obu światach...niestety
Nie jest dobrze, gdy mówisz zbyt wiele, ani też gdy milczysz.
Gdy język ucichnie, moja dusza nie przestanie krzyczeć.
Nie pisz za dużo, ale nie odkładaj pióra.
Nie przeszkadzaj mu w pisaniu, to nic nie da.