Tekst piosenki: Merghani - Tlen
Intro
Sypie piach
Pusta droga, ciągle błądzę
Znowu mylę znak
Czemu czuję się zepsuty?
Szukam sensu w snach
Rozpijam się o wzloty
Znowu czuję neurotyczny stan
Zwrotka 1
Widzę jak to wszystko płonie
Chce Cię dookoła, popiół nie pozwala tobie
Podejść bliżej tam gdzie ciągle stoję
Obserwujesz ciągle ogień
Wiesz, że w końcu się ulotnię
Bridge
Lewituję znów nad niebem, spalam tlen
Ty nie znajdziesz mnie na ścianie pełnej zdjęć
Pre-refren
Chcesz więcej, mnie bliżej
Chcesz słuchać, ja milczę
Obserwujesz ciągle ogień
Wiesz, że w końcu się ulotnię
Refren
Lewituję znów nad niebem, spalam tlen
Ty nie znajdziesz mnie na ścianie pełnej zdjęć
Lewituję znów nad niebem, spalam tlen
Ty nie znajdziesz mnie na ścianie pełnej zdjęć
Zwrotka 2
To nie tak, to nie tak, to nie tak
Niepotrzebny dramat
Ty i ja, ty i ja, ty i ja
Nikt już nie musi kłamać
To nie tak, to nie tak, to nie tak
Chcesz mnie mieć do rana
Uzależniam ciebie, dzwonisz znów pijana, ja
Bridge
Lewituję znów nad niebem, spalam tlen
Ty nie znajdziesz mnie na ścianie pełnej zdjęć
Pre-refren
Chcesz więcej, mnie bliżej
Chcesz słuchać, ja milczę
Obserwujesz ciągle ogień
Wiesz, że w końcu się ulotnię
Refren
Lewituję znów nad niebem, bo spalam tlen
Ty nie znajdziesz mnie na ścianie pełnej zdjęć
Lewituję znów nad niebem, spalam tlen
Ty nie znajdziesz mnie na ścianie pełnej zdjęć
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu