Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Metalsteel
Metalsteel - Svoboda
Svoboda
Tekst dodał(a): Verki
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Verki
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): LenaSickGirl
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Kje je naš ponos ?
Kje je naš pogum?
Krvava pest, izgubili smo razum.
Kdo je ta Bog ?
Kdo je ta vladar?
Nihce se vec ne sprašuje, nikom ur ni vec mar.
Svoboda-krvav je naš korak.
Svoboda-le kdo bo naš junak?
Svoboda-na oci nam pada mrak.
Svoboda-le kdo bo naš junak?
Temen je naš pogled,
Korak je brez strahu.
Naše roke so v zraku, prvic vsi smo brez sramu.
Ne vdamo se v usodo,
Vecen bo naš boj.
Krenili smo na dolgo pot-mi se vracamo nazaj!
Svoboda-krvav je naš korak.
Svoboda-le kdo bo naš junak?
Svoboda-na oci nam pada mrak.
Svoboda-le kdo bo naš junak?
(solo:Rok,Beny)
Oblaki so prekrili sonce,
temno je nebo.
Dežne kaplje nam pogum vlivajo.
Ko poci grom, razkolje se nebo.
Vemo-ni rešitve, Boga ne bo.
Vsi izgubljeni v ognju tavamo,
V neznosnih bolecinah umiramo.
Pred nami luc, so to le sanje?
Temno nebo, usmili se!
Vse okrog posuto s trupli,
Kot jezera krvi,
A ljubeca je toplina smrti, kot sanje vecnosti ...
Tu skozi do trpecega greš mesta,
Tu skozi pot gre v vecne bolecine,
Tu skozi k pogubljenim pelje cesta.
Pravicno umel je stvarnik iz višine,
Ustvaril me je silno,brez napake,
V ljubezni pravi,iz vednosti edine.
Pred mano ustvarjene stvari le take
So kakor jaz,ki tu stojim za vecno,
Kdor vstopiš,pusti zunaj upe vsake.
Kje je naš pogum?
Krvava pest, izgubili smo razum.
Kdo je ta Bog ?
Kdo je ta vladar?
Nihce se vec ne sprašuje, nikom ur ni vec mar.
Svoboda-krvav je naš korak.
Svoboda-le kdo bo naš junak?
Svoboda-na oci nam pada mrak.
Svoboda-le kdo bo naš junak?
Temen je naš pogled,
Korak je brez strahu.
Naše roke so v zraku, prvic vsi smo brez sramu.
Ne vdamo se v usodo,
Vecen bo naš boj.
Krenili smo na dolgo pot-mi se vracamo nazaj!
Svoboda-krvav je naš korak.
Svoboda-le kdo bo naš junak?
Svoboda-na oci nam pada mrak.
Svoboda-le kdo bo naš junak?
(solo:Rok,Beny)
Oblaki so prekrili sonce,
temno je nebo.
Dežne kaplje nam pogum vlivajo.
Ko poci grom, razkolje se nebo.
Vemo-ni rešitve, Boga ne bo.
Vsi izgubljeni v ognju tavamo,
V neznosnih bolecinah umiramo.
Pred nami luc, so to le sanje?
Temno nebo, usmili se!
Vse okrog posuto s trupli,
Kot jezera krvi,
A ljubeca je toplina smrti, kot sanje vecnosti ...
Tu skozi do trpecega greš mesta,
Tu skozi pot gre v vecne bolecine,
Tu skozi k pogubljenim pelje cesta.
Pravicno umel je stvarnik iz višine,
Ustvaril me je silno,brez napake,
V ljubezni pravi,iz vednosti edine.
Pred mano ustvarjene stvari le take
So kakor jaz,ki tu stojim za vecno,
Kdor vstopiš,pusti zunaj upe vsake.
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieGdzie jest nasza duma?
Gdzie jest nasza odwaga?
Krwawa pięść, tracę rozum.
Kim jest ten Bóg?
Kto jest tym królem?
Nikt nie prosi o więcej, niż mógłby dostać.
Wolność... Jest krwawym krokiem.
Wolność... Kto zostanie naszym bohaterem?
Wolność... Przed oczami zapada nam mrok.
Wolność... Kim będzie nasz bohater?
Ciemność jest naszym zadaniem,
Krok bez strachu
Nasze ręce są uniesione, a my po raz pierwszy nie czujemy strachu.
Nie poddamy się przeznaczeniu,
Nasze wieczne bitwy.
Szliśmy długą drogę, wracamy z powrotem.
Wolność... Jest krwawym krokiem.
Wolność... Kto zostanie naszym bohaterem?
Wolność... Przed oczami zapada nam mrok.
Wolność... Kim będzie nasz bohater?
Chmury przyduszają słońce,
ciemne niebo,
Krople deszczu dodają nam odwagi.
Kiedy grzmot pęknięciem rozdziela niebo,
Wiemy, że nie ma rozwiązania, Boga nie będzie.
Wszystko stracone w pożarze,
Śmierć w nieznośnych bólach.
Przed nami światło - czy to tylko sen?
Ciemne niebo, litości!
Wszędzie wokół rozrzucone martwe ciala,
Niczym jezioro krwi,
Kochające ciepłą śmierć, jak marzenie o wieczności.
Cierpienie tędy wchodzi do miasta,
Ta ścieżka prowadzi przez wieczny ból,
Tutaj zabici przeprowadzą cię przez drogę.
Zapoznaj się z Wszechmocnym
Stworzył mnie silnego, bez słabych punktów.
Prawdziwa miłość jest tylko wiedzą.
Przede mną rzeczy stworzone właśnie tak.
Lubią mnie za to, że stoję tu na zawsze.
Ci, którzy wyjeżdżają, tracą wszelkie nadzieje.
Gdzie jest nasza odwaga?
Krwawa pięść, tracę rozum.
Kim jest ten Bóg?
Kto jest tym królem?
Nikt nie prosi o więcej, niż mógłby dostać.
Wolność... Jest krwawym krokiem.
Wolność... Kto zostanie naszym bohaterem?
Wolność... Przed oczami zapada nam mrok.
Wolność... Kim będzie nasz bohater?
Ciemność jest naszym zadaniem,
Krok bez strachu
Nasze ręce są uniesione, a my po raz pierwszy nie czujemy strachu.
Nie poddamy się przeznaczeniu,
Nasze wieczne bitwy.
Szliśmy długą drogę, wracamy z powrotem.
Wolność... Jest krwawym krokiem.
Wolność... Kto zostanie naszym bohaterem?
Wolność... Przed oczami zapada nam mrok.
Wolność... Kim będzie nasz bohater?
Chmury przyduszają słońce,
ciemne niebo,
Krople deszczu dodają nam odwagi.
Kiedy grzmot pęknięciem rozdziela niebo,
Wiemy, że nie ma rozwiązania, Boga nie będzie.
Wszystko stracone w pożarze,
Śmierć w nieznośnych bólach.
Przed nami światło - czy to tylko sen?
Ciemne niebo, litości!
Wszędzie wokół rozrzucone martwe ciala,
Niczym jezioro krwi,
Kochające ciepłą śmierć, jak marzenie o wieczności.
Cierpienie tędy wchodzi do miasta,
Ta ścieżka prowadzi przez wieczny ból,
Tutaj zabici przeprowadzą cię przez drogę.
Zapoznaj się z Wszechmocnym
Stworzył mnie silnego, bez słabych punktów.
Prawdziwa miłość jest tylko wiedzą.
Przede mną rzeczy stworzone właśnie tak.
Lubią mnie za to, że stoję tu na zawsze.
Ci, którzy wyjeżdżają, tracą wszelkie nadzieje.
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):