Tekst piosenki:
Niepotrzebna mi miłość na niby
Niepotrzebny Twój uśmiech fałszywy
Niepotrzebne te usta, co kłamią
Niepotrzebny raz szatan, raz anioł
Chociaż noce pod wspólną pościelą
To za chwilę poranki nas dzielą
Okruszyny maleńkiej od nieba
Nie potrzeba, nie potrzeba
Tak chciałem mieć swój własny Eden co dnia
Tak chciałem pić z rąk Twych ambrozję do dna
Chciałem Ci dać bukiet ekstazy co noc
Nie chciałaś brać i odjechałaś z nim stąd
Niepotrzebna mi miłość na niby
Niepotrzebny Twój uśmiech fałszywy
Niepotrzebne te usta, co kłamią
Niepotrzebny raz szatan, raz anioł
Chociaż noce pod wspólną pościelą
To za chwilę poranki nas dzielą
Okruszyny maleńkiej od nieba
Nie potrzeba, nie potrzeba
Ty wrócisz tu, by znów nadzieję mi dać
Ty wrócisz tu i znów przytulę Twą twarz
Przebaczę Ci i znów poleją się łzy
Będzie dwoje nas, lecz na krótki czas
Niepotrzebna mi miłość na niby
Niepotrzebny Twój uśmiech fałszywy
Niepotrzebne te usta, co kłamią
Niepotrzebny raz szatan, raz anioł
Chociaż noce pod wspólną pościelą
To za chwilę poranki nas dzielą
Okruszyny maleńkiej od nieba
Nie potrzeba, nie potrzeba
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):