Tekst piosenki:
(Raz, dwa, trzy, cztery)
Jadę na bicie, mam w aucie lasery
Robię to gówno bo chcę czuć przestery
Jesteś spłukany, nie widzę nadziei
Umieram ostatnio jak moje zasięgi
Mam oczy okrągłe jak designerzy
Dlatego to robię bo chcemy tej pengi
Nie chcemy za darmo, to musi się zmieścić
Ja się tutaj nie zmieszczę
Ważę chyba ze 100 kilo
To wszystko przez te złoto
Wydałem znów cały bilon
Cytryna na oczy, tabasco na oczy
Minus 20 wskakuje do wody
Rażę prądem tak jak Pikachu
Jestem fresh jak Gucci club
Gonię torbę hajsi, gonię torbę hajsi
Gonię torbę hajsi, gonię torbę hajsi
Gonię torbę hajsi, gonię torbę hajsi
Gonię torbę hajsi, gonię torbę hajsi
Widzę hajs to biorę go
Kocham muzę, to mój blok
Czapa fiesta, robię sos
Młody ciapo kebabo, kebabo, kebabo
Gonię torbę hajsi, gonię torbę hajsi
Gonię torbę hajsi, gonię torbę hajsi
Gonię torbę hajsi, gonię torbę hajsi
Gonię torbę hajsi, gonię torbę hajsi
Jadę na bicie, mam w aucie lasery
Robię to gówno bo chcę czuć przestery
Jesteś spłukany, niе widzę nadziei
Umieram ostatnio jak moje zasięgi
Mam oczy okrągłе jak designerzy
Dlatego to robię bo chcemy tej pengi
Nie chcemy za darmo, to musi się zmieścić
Szukaj mnie jak Toy Story
Złapię, odkleję jak oni
W sobie pełno złości
Puszczaj to na bloki
Łapię cię tak jak Poké Ball
Od dzisiaj zamykam to
Bo frajerzy kradnąc chcą
Pluję ci do mordo
Jadę na bicie, mam w aucie lasery
Robię to gówno bo chcę czuć przestery
Jesteś spłukany, nie widzę nadziei
Umieram ostatnio jak moje zasięgi
Mam oczy okrągłe jak designerzy
Dlatego to robię bo chcemy tej pengi
Nie chcemy za darmo, to musi się zmieścić
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):