Tekst piosenki:
Mówią , jesteśmy bez ambicji, nie wierz im w tą gadkę w ogóle
czy gość bez ambicji próbowałby żyć z muzyki
jak poczuję już ten stan, uwielbiam to i chce czuć mocniej
jestem wolny jak ptak i mam siłę bomby atomowej
hip-hop jest we mnie, żyjemy w symbiozie
lubię obdrapane mury i dachy, bo czuję puls miasta o zachodzie
dla kamer nieuchwytny, wpadam na ławkę na parę szybkich
-siemasz co tam? -siemasz lipsztyk, jest to samo, jebać wszystkich
mam już dość mądrali , pan kurwa perfekcyjny
na mój rap nie ma skali i za to dziś wypijmy
i choćby cię olali ci wszyscy nieomylni
ja jestem z tobą, bo tacy jak my nie odpuszczają nigdy
I choćby miał dziś stanąć cały świat będę grał
wierze w nas i nikt nie wierzy bardziej niż ja
a jak zlecisz w dół, man weź ich łajbę na dno
przysięgam jeszcze raz kurwa zrobię to samo
Choćby miał dziś stanąć cały świat będę grał
wierze w nas i nikt nie wierzy bardziej niż ja
a jak zlecisz w dół, tam weź ich łajbę na dno
przysięgam jeszcze raz kurwa zrobię to samo
Ej , kto mi pomoże zrobić to lepiej
nie mam już czasu patrzeć wstecz
mam trochę tracków jak Młody i Pezet i grosz jak V na szlaku po czek
kiedyś myślałem że tylko ja wierze, że zgarnę tą pieprzoną pęgę i fejm
Step podał rękę, puścił to w eter i wjechałem z buta jak SOB
fenomenalnie przynosi projekt , nikt się nie kapnął że nic nie robię
kilku wieśniaków zlało się w spodnie gdy redy grały i nasze melodie
Dawno nie śmiałem się tak bardzo na naszych ofertach
laski łapy pchają gdzieś tam
obok moja niunia czeka czeka czeka czeka- czekaj
i patrz jak robimy rap ponad horyzontem łap mnie jak pijemy brat
to ten sam Kajman, to ten sam Pezet to ten sam Młody M
i wierzę że każdy z nas jest taki jak w ten dzień
gdy po raz pierwszy zaczynał tę grę
I choćby miał dziś stanąć cały świat będę grał
wierze w nas i nikt nie wierzy bardziej niż ja
a jak zlecisz w dół, man weź ich łajbę na dno
przysięgam jeszcze raz kurwa zrobię to samo
Choćby miał dziś stanąć cały świat będę grał
wierze w nas i nikt nie wierzy bardziej niż ja
a jak zlecisz w dół, tam weź ich łajbę na dno
przysięgam jeszcze raz kurwa zrobię to samo
Ja idę na szczyt a to rodzi wrogów
i biorę kilku ziomków ze sobą
jak mamy z tobą przegrać stary miej pewność
zabieramy cię ze sobą do grobu
i żaden taki cwany wymuskany szczwany lis
nie zerwie sztamy między nami taki typ stosując taki tani chwyt
bo gdy płyniesz na fali w tym kraju
to czujesz się jakby do ciebie strzelali
sam tu doszedłem niektórzy zostali
postawiłem wszystko na szali
tu skąd jestem nigdy nie było przebacz więc jebać to
i tak się znajdą tacy co za plecami powiedzą że na bank przegrasz to
ziom zmieniasz coś ja też zawsze chciałem uciec stąd
idziemy przed siebie, idziemy do celu, idziemy już tyle lat pod prąd
nie po to żeby grać o tron, te słowa nadal znaczą coś
i będę o tym pamiętał nawet jeżeli gdzie indziej będzie stał mój dom
I choćby miał dziś stanąć cały świat będę grał
wierze w nas i nikt nie wierzy bardziej niż ja
a jak zlecisz w dół, man weź ich łajbę na dno
przysięgam jeszcze raz kurwa zrobię to samo
Choćby miał dziś stanąć cały świat będę grał
wierze w nas i nikt nie wierzy bardziej niż ja
a jak zlecisz w dół, tam weź ich łajbę na dno
przysięgam jeszcze raz kurwa zrobię to samo
Nie patrz na innych niech inni patrzą na ciebie ej x4
Jestem Młody M..
Jestem autorem współczesnych kronik..
Patrz jak robimy rap..
Gram na sto bo ziom..
Idziemy już tyle lat pod prąd..
Ja nie patrzę na innych, niech inni na mnie patrzą
Nie patrzę na innych, niech inni patrzą na mnie
Nie patrzę na innych, niech inni na mnie patrzą
Nie patrzę na innych, niech inni patrzą na mnie x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (2):
-Siemasz co tam?
-Siemasz lipsztyk, jest to samo, jebać wszystkich
"Bo tacy jak my nie opuszczają nigdy"