Monilove - O nim

Do nieba czy na samo dno?
W nim czyste dobro czyste zło.
Natury dwie pogodzić chcę,
Lecz kim się w końcu okaże? 2x

(to on)

Tak po porostu stanął w drzwiach. (to on)
Czy mam radość czuć czy strach? (to on)
Pojawił się i wziął co chciał. (to on)
Jakie intencje wtedy miał..? (to on)
Przyjaciel dla mnie czy wróg?
Forsuje serca mego próg.
Losu nie prosiłam o ten stan.
Czy szczęściem dla mnie jest ten man?

Przyjdzie czas by pokazać prawdę może cóż,
czy róże tu przyniosłeś mi czy nóż?
Z czasem nagość swą pokaże prawda mi,
lecz do chwili tej nie będę liczyć dni,
wiec bądź czujna gal i wciąż pamiętaj,
że ten man on nie raz zranić zechce Cię.
Dobrzy chłopcy nie rosą na drzewach.
Sama zadbaj o siebie ponieważ,
taką kruchość kobiecej natury,
ci drapieżni, kły ostrzą pazury.
Świadomie nie, nieważne,
lecz mów takim precz,
mów takim precz.

Do nieba czy na samo dno?
W nim czyste dobro czyste zło.
Natury dwie pogodzić chcę,
lecz kim się w końcu okaże 2x

W spojrzeniu ogień.
Pięść jak stal.
Co o tym wszystkim myśleć mam?
Gdy tuli mocno czuje że,
zupełnie w nim zatracam się.
Poznałam kilku takich co
w nich czyste dobro i samo zło.
Znów nie odczuje, bronię się
Ciekawość jednak spala mnie.

Do nieba czy na samo dno?
W nim czyste dobro czyste zło.
Natury dwie pogodzić chcę,
lecz kim się w końcu okaże 4x