Tekst piosenki: Monua - Pamiętaj
Dzisiaj widzę trochę więcej niż widziałam kiedyś człowiek,
Chciałabym ukryć na zawsze ten smutek spod moich powiek,
Zapomnieć o wszystkim zwłaszcza o tym co przerasta,
Stawić czoła problemom chociaż to jest cięższa sprawa.
Kiedy dołek mnie dopada mam ochotę z kimś pogadać,
Często wtedy patrzę w lustro wiesz to trochę pomaga,
Moment kiedy patrzysz sam w swoje zrozpaczone oczy,
Mówisz sobie "dam radę!" i dalej przez życie kroczysz.
Życie jest skomplikowane układa wiele zagadek,
To jak misja do spełnienia sam musisz sobie dać rade,
Nikt Ci w życiu nie pomoże weź naucz się tego człowiek,
Musisz liczyć sam na siebie zwłaszcza gdy jesteś w potrzebie.
Każdy ma swoje życie, no wiesz swoje problemy,
Sztuką znaleźć kogoś kogo to obchodzi dziś bez ściemy!
Właśnie dlatego w mym sercu zawsze będzie muzyka,
Ona będzie zawsze wszędzie nawet gdy życie dotyka.
I pamiętam jedno: Nic w życiu nie trwa wiecznie,
Czasem sama w to nie wierze przecież było już tak pięknie,
"Ile razy jest zbyt pięknie aby mogło być prawdziwie"
Mówiłam o tym wcześniej jak słuchałeś - Dzięki! Tyle.
Już minęło trochę czasu teraz czas wyciągać wnioski,
Kto komu dlaczego, znów kolejny dzień stracony,
Męczy mnie to wyliczanie, bo znowu kogoś tracę,
Tak jak tracę wiare w ludzi, kiedy na ten świat patrzę!
Dzisiaj widzę trochę więcej niż widziałam kiedyś człowiek,
Chciałabym ukryć na zawsze ten smutek spod moich powiek,
Zapomnieć o wszystkim zwłaszcza o tym co przerasta,
Stawić czoła problemom chociaż to jest cięższa sprawa.
Kiedy dołek mnie dopada mam ochotę z kimś pogadać,
Często wtedy patrzę w lustro wiesz to trochę pomaga,
Moment kiedy patrzysz sam w swoje zrozpaczone oczy,
Mówisz sobie "dam radę!" i dalej przez życie kroczysz.
Dziś w końcu zrozumiałam sprawe, która mnie przerasta,
Dlatego teraz słuchasz a ja Tobie opowiadam,
Gdyby nie rap pewnie byłoby mi ciężko,
W piosenkach disco polo powtarzające się ścierwo.
Zawsze robie to co chcę i nie mów mi jak mam biec,
Pobiegnę przed siebie tam gdzieś gdzie nie ma Cię,
Musze sprawy poukładać, bo znów w głowie mam bałagan,
Tego nie zrobie przy Tobie, wiesz mało mi pomagasz.
W dupie mam szacunek ludzi tych, którzy mało wiedzą,
W głowie zero wiedzy ale najwięcej Ci powiedzą,
Na siłe chcą zaistnieć we fałszywym towarzystwie,
Oni by tylko gadali nawet nie licząc się z życiem!
Zapiamiętam kilka rzeczy pewnie do samego końca,
W końcu kiedy przyjdzie koniec spokojnie się poddam,
Oddam się spokoju, znajdę pewnie ukojenie,
W końcu po śmierci co będzie, człowiek tego nie wie.
Dzisiaj widzę trochę więcej niż widziałam kiedyś człowiek,
Chciałabym ukryć na zawsze ten smutek spod moich powiek,
Zapomnieć o wszystkim zwłaszcza o tym co przerasta,
Stawić czoła problemom chociaż to jest cięższa sprawa.
Kiedy dołek mnie dopada mam ochotę z kimś pogadać,
Często wtedy patrzę w lustro wiesz to trochę pomaga,
Moment kiedy patrzysz sam w swoje zrozpaczone oczy,
Mówisz sobie "dam radę!" i dalej przez życie kroczysz.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu