Tekst piosenki:
Bez zbędnego pierdolenia wchodzę tutaj mówiąc prawdę,
Każdy z nas na tym świecie ma odmienne zdanie,
Znowu piszę, znowu sklejam chcę dać Ci do zrozumienia
To co wkurwia na tym świecie chyba każdego człowieka.
Czasy się zmieniają, a ja zmieniam tok myślenia,
Wiedz, że mam gdzieś głęboko co masz mi do powiedzenia,
Nic nie wniesiesz, nic nie zmienie, moje życie to mój problem,
Radzę sobie całkiem nieźle idź każdemu to roznieś.
Wsłuchaj się dokładnie w słowa, bo powtarzać się nie lubię
Przekaz jest raczej prosty choć niewielu go zrozumie
Unikat na głośnikach tego nie usłyszysz w radiu
Nie chcę żadnego rozgłosu, chcę wyrazić się nad kartką.
Mocne brzmienie, mocne słowa tak wyrzuca myśli głowa,
Coś innego, coś nowego może Tobie się spodoba,
Łykasz gorycz mojej prawdy nią dobijam z każdym słowem,
Staram się wszystko zrozumieć chociaż ja nie jestem "bogiem".
Refleksyjny przekaz on ma coś czego Ty nie masz,
Więcej prawdy w kilku wersach niż Ty w swoim życiu przegrasz,
Szczerość to nie chamstwo każdy tak powiedzieć umie,
Zamiast powtarzać te słowa chodź, pokaż jak je rozumiesz.
Ponoć wszyscy lubią prawdę, karmią się wzajemnie kłamstwem
Najważniejsza czysta gra, może zagramy w nią razem?
Coś pierdolisz za plecami głuchnę na ten wywód prawdy,
Unikasz spojrzenia w oczy choć jesteś taki odważny.
Wiedz, że punkt widzenia zmienia się z punktem siedzenia,
By kogoś zrozumieć musisz zmienić tok myślenia,
Nie oceniam po okładce, unikam zbędnych komentarzy
Co przyniesie dalej los każdy to już sam zobaczy.
Jeżeli czegoś nie wiem po prostu się nie wypowiadam,
Nie dla mnie ta zagrywka chociaż Tobie odpowiada,
Ilu ludzi zapatrzonych w siebie jak w obrazek,
Do błędu się nie przyzna musi mieć wszystko idealnie!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):