MUCC - Chemical Parade Blue Day

Spójrz, tego dnia słońce opada.
Podniosę je do granicy.
Spiralne schody - niekończąca się droga ucieczki.
Schodzę w dół, moje kroki dźwięczą.

Spadając jak przyspieszająca kula, w porę uspokajam się.
Nie mam pojęcia, gdzie jestem.

Droga z czerwieni, bieli i żółtego, droga przeszłości
zaprowadzi ich do maksimum.

Żegnam ten dzień, gdy leżeliśmy i dzieliliśmy nasze ciepło,
osuwając się w noc mokrą od tęsknoty.

Cały czas udając zrozumienie, z chemicznym sercem
twarz napełniła się kłamstwami.
Pokryte lakierem życie roztrzaskało się na kawałki.
Jak długo to będzie trwać?

Poruszona podłoga i ciepło, które wiąże nas w jedno.
Tonięcie w rozpraszającym się pogłosie.
Bicie serca przyspiesza, podczas gdy moje rozumowanie się rozmywa.
Zabrudzony przez tęsknotę i tonięcie.

Droga z czerwieni, bieli i żółtego, droga przeszłości
zaprowadzi ich do maksimum.
Spójrz, dziś po raz trzeci, nie wiedząc nawet, czy to jest czegokolwiek warte.

Żegnaj, ta noc mokra od powtarzanej grzesznej tęsknoty rozbiła się w poranek.

Tonięcie w chemicznym oceanie.
To ubrane i chodzące kłamstwo.