Muchy - Szaroróżowe

Michał Wiraszko

Muchy

2021

Muchy

Szaroróżowe

Taneczny groove miesza się tu z mocno nostalgicznym nastrojem, prezentując nowe, dojrzalsze oblicze grupy. Piosenka w kilka minut podsumowuje wszystkie, dynamicznie zmieniające się ostatnio odcienie naszego życia i oswaja obecną rzeczywistość. Band: Stefan Czerwiński - bas, syntezatory Piotr Maciejewski - syntezatory, śpiew, perkusjonalia Szymon Waliszewski - bębny, perkusjonalia Michał Wiraszko - śpiew, gitara, perkusjonalia Bela Komoszyńska - śpiew Jan Borysewicz - gitara solowa Michał Szturomski - syntezatory, gitara Nagrano w łódzkim Tonn Studio, jesienią 2019. Wystąpili: Maria Kuśmierska Hubert Sycz Paweł Tomczak gościnnie Bela Komoszyńska, Jan Borysewicz, Michał Szturomski Zespół Muchy o singlu "Szaroróżowe": Piosenka w warstwie tekstowej to chyba rodzaj autoterapii, nauki godzenia się z tym, co nieuchronne i że raz jest lepiej, a raz gorzej. Koniec świata jaki znaliśmy, nie musi być czymś złym. To „nowe”, mimo że w zwrotkach piosenki brzmi trochę złowrogo, jest bardzo intrygujące i inspirujące. Akceptacja i pogodzenie się z tym jest pierwszym krokiem do satysfakcji. Życie jest po prostu szarorożowe, a fakt, że dokładnie takie kolory maja dowody obywateli naszego kraju, to ewidentnie pewien chichot losu i kontynuacja naszych romantycznych tradycji. W piosence nie zabrakło wspaniałych gości. Bela Komoszyńska przepięknie śpiewa refreny, dodając im powabu i magicznej głębi. Jan Borysewicz gra solo, przy którym od razu widzisz oczyma wyobraźni uśmiechniętego ziomka na motorówce, gdzieś na zatoce np. kolo Miami, a Michał Szturomski dodaje piosence swój niepowtarzalny, syntezatorowy trik. A my? My opowiadamy na dwóch akordach historie drogi. Drogi, którą podążamy wszyscy, jako ludzkość. Obrazu dopełnia filmowa opowieść Michała Sieńkowskiego. Pokochacie głównych bohaterów na sto procent. Bo kto z nas nie tęskni za romantyczną wizją tygodnia, jako podróży „w stronę piątku” (pozdrawiamy @makelifeharder ❤ ) Reżyser, Michał Sieńkowski o klipie: Inspiracją do stworzenia klipu była dla mnie podróż - nie zawsze przyjemna, często monotonna - podróż zwana szarą codziennością... Czy nie jest tak, że od nas samych zależy czy będzie bardziej szaro czy też różowo? Oczywiście, że tak - przykładem tego jest historia bohaterów, którzy postawili wszystko na jedną kartę, by ich życie było zdecydowanie różowe!